Miłości jest wiele... jedną z moich jest drewno... jego zapach, faktura, kolory... uwielbiam sposób w jaki się starzeje... Mam też ogromny sentyment i taką jakby "czułość":) dla architektury drewnianej. Ubolewam nad tym, że obiekty tego typu są w Polsce tak strasznie zaniedbane, zapomniane, tak szybko odchodzą bezpowrotnie. Architektura drewniana kojarzy się przeciętnemu Polakowi najczęściej z góralską chatą niestety... Dziś chcę wam pokazać piękny okaz kościoła modrzewiowego i nie, nie jest on w górach tylko na mazurach:) nie znajdziecie go w żadnej książce, a szkoda...
Kościół w Wieliczkach, jeszcze w zimowej szacie, ale piękny prawda?
4 komentarze:
Rzeczywiście piękny :)
Pozdrawiam :)
piękny. a na żywo jeszcze piękniejszy, raz tam tylko byłam, ale też mnie zachwycił... też za taka architekturą przepadam, ma w sobie coś takiego...
dziękuje za zaproszenie, na pewno będę zagladać :) życze wytrwałości i wielu ciekawych postów :)
a szkic to pewnie z zajęć z rysunku/malarstwa, co? mam podobne :)))
pozdrawiam!
wspaniale, że ktoś z innego regionu Polski też zna to miejsce! Ushii ależ mnie zaskoczyłaś:) a rysunek masz rację, coś w tym stylu...:)
cudowne miejsce.. stare drewno ma w sobie jakąś magię, na pewno tony historii która aż w nosie kręci :)
Musze się tam kiedyś wybrac.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na wyczieczke po otwockich drewniaczkach :)
Prześlij komentarz