czwartek, 16 grudnia 2010

KOLOR ŚWIĄT

Nie powiem, że jest dobrze, bo nie jest. Nie powiem, że radosny czas nastał, bo tak nie jest. Zima piękna jest? Tak, pod warunkiem, że się ją ogląda przez okno z cieplutkiego domu, z kubkiem czegoś gorącego i pachnącego a nie stoi kilka godzin na mrozie... Ja zimy nienawidzę. Tej zimy nienawidzę szczególnie. I nikomu nie życzę, by musiał przechodzić przez to co ja...choć wiem, że każdego to prędzej czy później, bardziej lub mniej będzie dotyczyć... Mimo to, tak jak pisałam ostatnio staram się bardzo by było 'normalnie'... Choć wolałabym usiąść i poprostu być zrozpaczona i żałosna... ale nie jestem i z pełną premedytacją szukam małych przyjemności i wybieram kolor świąt:) W tym roku będzie to czerwony:) Mało oryginalnie, wiem:) Ale uwierzcie mi, że dla mego mieszkania jest to kolor absolutnie wyjątkowy, bo nie pojawia się nigdzie i nigdy przez resztę roku:) A zatem 'gwiazda betlejemska' bo kojarzy mi się z tzw. 'zachodnim dobrobytem' :))) Tak, tak nie żartuję. Gdy na poczatku lat 90-tych moja mam wyjechała w okresie przedświątecznym do Niemiec i przywiozła zdjęcia pięknych, rozświetlonych domów, wystrojonych w ogromne śnieżynki i właśnie te kwiaty, to my tu w Polsce porozdziawialiśmy gęby:) bo tu nie było jeszcze wtedy takich cudów:) Teraz 'gwiazdę betlejemską' można kupić w każdym markecie:) Mi zawsze będzie się kojarzyć z lekkim przymrużeniem oka z 'bogatymi świętami':)))



Poduchy raz jeszcze:) Zakochana jestem no!:)



 Obok wszędobylskich jasnych świec, pojawiają się niecodzienne u nas czerwone:)


A tu proszę, wszem i wobec ogłaszam, że tandetne, tanie i bylejakie markety stają się coraz bardziej warte poszperania:) Spójrzcie jakie cudne kapcie z 'Biedrony':) Czy nie wyglądają jak rodem ze Skandynawii?:) Mięciutkie, idealnie rozgrzewające po dniu na mrozie i jak mi się fajnie wpisały w reniferkowy klimat:)


Na koniec przedstawiam moich małych gości, których można podziwiać przez okno w salonie:) Są przecudne, delikatne i tak zimowo puchate:) I coraz pardziej upasione po wizytach u nas:) Wybaczcie umazaną szybę ale zdjęcia robione na wysokości Julkowych rączek i buzi codziennie do tej szyby przyklejonej:)



25 komentarzy:

Sklepik pisze...

Cudowne te kapcie z Biedrony, chyba powinna się do niej wybrać. Mam ją za rogiem.
Kolor wina w Twoim domu wygląda rewelacyjnie.
Nie zapytam co jest, nie pocieszę...musisz przez to sama przejąć. Trzymam kciuki silna kobieto!!

Inkwizycja pisze...

Pięknie wygląda czerwień w Twoim domu. Świątecznie, wyjątkowo, elegancko...
Lubię patrzeć na Twoje wnętrza i sycić - a właściwie uspokajać - wzrok... po orgii gadżetów i barw w moim domu, pełnym... wszystkiego ;-)
Marzę o takim wystroju, podziwiam go, nawet podejmuję próby... ale wiem, że nigdy, przenigdy nie będę TAKIEGO miała. Jest nie dla mnie.
Tym bardziej lubię do Ciebie zaglądać...
Uściski ślę

Ana.Anything pisze...

Pięknie jest u Ciebie, spokojnie, przytulnie i po prostu domowo...tu mozna odpocząć. I Tobie życzę w kolejnym roku spokoju i pogody ducha, ułożenia wszystkich spraw...

Danuta pisze...

Poduchy piękne ale to już Ci pisałam. Gwiazdę bardzo lubię i nie wyobrażam sobie świat bez tej rośliny. Kapciuchy świetne i nie wyglądają jak z Biedronki;-) Trzymam za Ciebie kciuki.
Pozdrawiam

Gwinoic pisze...

Poduchy cudowne:) chyba musze czesciej zagladac do biedroneczki bo kapcie cudowne:) pozdrawiam i zycze duuzo usmiechu na twarzy:)

Marta Lew pisze...

Haha - też dziś nabyłam takie kapciochy w biedronie, zaglądam do Ciebie i uśmiech od ucha do ucha :) Bo nie dość ,że kapciochy takie same to jeszcze do czerwonego się uśmiecham z okazji świąt, choć normalnie też nie przepadam :)
POzdrawiam ciepło!

marzycielka pisze...

Super kapcie! Bardzo ładne zdjęcia robisz, aż miło pooglądać. Zły los czasem nas dopada, życzę Ci, aby radość szybko zagościła w Twoim ślicznym domku. Pozdrawiam ciepło:)

ika pisze...

Wcale się nie dziwie, że zakochana jestes w podusiach, sa śliczne! więc jak się w nich nie zakochać? :) Kapcie bombowe, ale mnie w domu w nich to chyba stopy by się ugotowały ;)
Pozdrawiam przedświątecznie...

folkmyself pisze...

Kapcie super, pojadę poszukam dziś. W domu mam "chłodny chów" więc będą jak znalazł!

Delie pisze...

Ciepło pozdrawiam! Trzymaj się!

Anonimowy pisze...

Pięknie wygląda na okres świąteczny wprowadzony akcent czerwony u Ciebie.....
Podusie są obłędne i o kapiah z biedrony nie wpomne już.....:)))))

Serdecznie pozdrawiam:)

Myszka pisze...

Dzielna kobietka z Ciebie!!!
Pozdrawiam:)

magdalena pisze...

no, kapciochy jak się patrzy! ciepluchne musza być :0 cos dla mnie :)

Elle pisze...

Śliczne dekoracje :) pięknie wyglądają te plamy czerwienie w Twoich stonowanych wnętrzach :)
Do mnie też takie sikoreczki przylatują :)
Pozdrawiam - trzymaj się cieplutko :)

Pinel pisze...

Kapcie powalające, no kto by pomyślał że w asortymencie Biedrony takie cudo jest. nad poduszkami wzdycham i sie rozpływam, a ta ptaszyna urokliwa.

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Twojemu mieszkanku jest do twarzy w czerwieni!

pozdrawiam serdecznie!

Agnes pisze...

Tych poduch to Ci zazdroszczę. A i kapcie masz bajeranckie. Pozdrowienia też śle dla skrzydlatych przyjaciół. Buźka

Bree pisze...

Gwiazda to mus na swieta !
Papucie masz fantastyczne, juz kazala sobie kupic :)
Trzymaj sie kochana Jestes silna!
pozdrawiam :*

aga pisze...

Kapucie z Biedrony boskie!!!!I zapewne w nich cieplusio a wraz z gwiazdą ładnie wkomponowały się w Twój klimacik świąteczny...Trzymaj sie:)Pozdrawiam!

ABily pisze...

Masz racjé, moj kubek pasuje jak ulal do Twoich poduch, sa przesliczne.Uwierz mi, nie jestes jedyna osoba u ktorej czerwony to kolor wyjatkowo zadko pokazujacy sie w domu.Ja go wrecz nie cierpie ale w swieta...tak jak napisalas male przyjemnosci, zwlaszcza te cieszace oczy bardzo wskazane.3maj sie i nied dawaj chocby nie w wiem co:)

aagaa pisze...

Ślicznie u Ciebie ,kochana. Dlaczego czerwień podoba mi się u innych a sama jakoś nie mogę się do niej przekonać? W tym roku znowu u mnie dekoracje białe,lodowe i kryształowe.Może za rok najdzie mnie na czerwone dekoracje?
Takie kapcie są w Biedronce?? Blisko mam Biedronkę ale tak rzadko do niej wchodzę, bo tam ciągle i nieustająco jest pełno ludzi.Odstrasza mnie to stanie w kolejce!.
Trzymaj się!!!!!!!
Bużka

Balbina pisze...

Kapcie, poduszki i serweta z poprzedniego posta REWELACJA

Sylwerado pisze...

Kochana, nie martw się, nie musisz się spieszyć, wiem, że masz teraz ważniejsze rzeczy na głowie....mam nadzieję, że jakoś wszystko się poukłada.
Te podusie to masz rewelacyjne!!!
A kapciochy są świetne, byłam w weekend w insekcie, ale niestety w moim rozmiarze to już tylko jakieś takie w różową kratkę pozostały:-( Ale tak to jest jak się ma najpopularniejszy rozmiar buta.
Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych Świąt!!!

Kasia pisze...

Trzymaj się i nie dawaj się!
Pięknie masz w domu. Te poduchy są boskie.

CELTIC i pasje pisze...

KAPCIE ŚLICZNE ALE JAKI ŚLICZNY MASZ LAMPION CZY LATARENKĘ....HM KOCHANA..POLUJĘ NA TAKĄ ALE JAKOŚ NIE MOGĘ NIGDZIE SPOTKAĆ. CHYBA NIE CHODZĘ PO TAKICH SKLEPACH JAK TY.....POZDRÓWKI.
aaaaa jeszcze coś.
domek masz faktycznie poukładany, prawie sterylny. Klimaty skandynawskie ale z polskimi pomysłami.....

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...