Nie mam czasu. No po prostu nie mam na nic czasu, nie wyrabiam na zakrętach, ciągle coś jest nie zrobione, ciągle jestem niewyspana... wstaję rano - ciemno, w pracy - ciemno, a nienawidzę pracować przy sztucznym oświetleniu, na dzieńdobry jestem zmęczona i czuję się jak w szkole wieczorowej... wracam do domu - ciemno. Stale o czymś zapominam. Wymyślam, planuję a potem nie mam jak tego zrealizować. Zaniedbałam bloga, skrzynkę mailową (przepraszam dziewczyny!). Jakoś nie mogę się ogarnąć. Jeszcze wzięlam sobie na łeb dodatkowe zajęcie w związku z wyborami samorządowymi ( jakbym nie miała nic lepszego do roboty...ech). Mam nadzieję, że mnie nie zapomnieliście zupełnie:( Wrzucam kilka fotek zrobinych w ostatnich promieniach jesiennego słońca, bo od kilku dni jest u mnie szaruga zupełna i nie da się nic aparatem wskórać. No i obiecuje poprawę i powrót do blogowego świata:)... choć blogger też ostatnimi czasy przyprawiał mnie o skrajną irytację i po iluś - tam - nastu próbach zamieszczenia posta dałam sobie na luz... może dziś będzie lepiej:)
W kwestii domu... zmiany mozolne, bo kasa potrzebna na... opony zimowe, ubezpieczenie, badania techniczne...ech, no i zbliżające się widmo wydatków świątecznych.... i tu gdybyście mogły, to usłyszałybyście zgrzytanie zębami:) póki co pojawił się jakis tam drobiazg do ziejącej do tej pory pustką witryny i ostatnie w tym roku kasztany...
23 komentarze:
Zdjęcia piękne. Nie załamuj się ,będzie lepiej ;-)))))Taka jest jesień i zima zawsze ciemno i ponuro.
Ale po zimie przychodzi wiosna i znów jest pięknie. Ja też zimówki muszę założyć a na domiar tego muszę kupić nowe opony;-( U nas bez zimówek nie da się jeżdzić w zimie. Jak to w górach.
Pozdrawiam
Głowa do góry!
I wracaj tu szybko bo brakuje Ciebie w blogowym świecie!
Trzymam kciuki, żeby się jakoś sytuacją unormowała:))
Masz śliczne drobiazgi u siebie w domku:)
pozdrawiam serdecznie!
oj, wiem o czym piszesz - też mnie ta szaruga dobija i obdziera z chęci do działania
a i wydatki nagłe, a potrzebne też nie są mi obce
ale byle do wiosny :)
buziaki
Też mam taki nastrój, najlepszą cześć dnia oglądam zza okna w pracy :-( i tak jakoś szybko wszytko ucieka i NIE MAM CZASU na nic.
Za to fotki cudne!
Początek postu ,to tak jakbym czytała swoje słowa.Mam identycznie!
Piękne jesienne zdjęcia! I te z domku cudne! Podobają mi się Twoje słoje!!
Pozdrowionka
Pieknie tam nad jeziorem, az zatesknilam :)
Czas niestety pedzi, ja mimo, ze jeszcze nie pracuje i czasu mam mnostwo, tez mam wrazenie, ze dzien mija jak sekunda. Ale troche sie z tego ciesze, bo czekam na cos waznego :)
cudowne zdjęcia! a Ty się trzymaj ciepło - będzie dobrze :)
Eh... im jesteśmy starsi, tym czas szybciej umyka... ledwo człowiek oczy rankiem otworzy, a tu już wieczór i właściwie trzeba by znów się ślepka zamykać, bo inaczej rano znów wstaniemy niewyspani:( Czemu tak jest, nie mam pojęcia, ale fajnie by było gdyby czas był dla nas nieco łaskawszy:)
Piękne fotografie u Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie...
Ech te wydatki...nas też czekają,aż boje się pomyśleć ile kasy trzeba wydać.
Słoiczki na zdjęciu znajome mi :) Mam takie same,kupiłam w pss społem za fajne pieniążki.
Pozdrawiam ciepło.
Ehh wszyscy maja podobne troski, ja tez muszę zimówki nabyć:(
Fantastyczne zdjęcia!!! A co do nawału obowiązków na pewno sobie poradzisz i gdy już się skończą wrócisz do nas z głową pełną pomysłów.
Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękne zdjęcia. I w domu przepięknie - jak zawsze u Ciebie.
piękne zdjęcia, miło tu u Ciebie, zostaje na dłużej ;-) a z tym brakiem czasu to doskonale rozumiem bo mam podobnie, głowa do góry. Damy radę!
i mnie cos ostatnio czasu brak na wszystko...dnie si eskrocily ot co. Byle do wiosny Klausiu.
a zdjecia jak zwykle piekne.
pozdrawiam
Basia
Marna to pociecha, ale jak widzisz twoja "przypadłość " jest w obecnym czasie dość powszechna. Nie jest jednak z Tobą tak żle, bo zdjątka pikne, szczególnie te dechy, warto by było strzelić duży formacik i na ścianę...
czasem warto zwolnić...czego dowodem są Twoje zdjęcia...piękne!Trzymam kciuki za więcej czasu na przyjemności!Pozdrawiam:)
Klausiku, a ja dziękuję, że wpadłaś na chwilkę:) I blogger też mnie irytuje, nie wiem czemu nie ma jak dodać zdjęć... może to wina Opery? I brak światła też mnie irytuje i na dodatek teraz będzie pół roku wiało... Za to zdjęcia bardzo energetyczne zrobiłaś!
Buziaki ślę i miłego weekendu:)
Nie bierz sobie chwilowej niemocy tak do serca. To ten przelom: juz nie lato a jeszcze nie zima. Wszystko przejdzie, zobaczysz.
Piekne zdjecia. Sliczna ta korona z szyszkami.
Pozdrawiam!
Dagi
Witaj
To ja zycze aby doba pieknie sie rozciagnela jak guma:-)
Zdjecia w Twoim wydaniu zjawiskowe, boskie poprostu.
Aranze tez przyciagajace wzrok.
pozdrawiam goraco
Nieraz tak jest, że nic się nie chce. Na szczęście ma to przejściowy charakter.
Pozdrawiam serdecznie
Ohh wracaj szybko :)
Zycze by czasu starczylo na wszystko i jeszcze wiecej. Trzymaj sie
Fotki piekne, szczegolnie dechy...
Prześlij komentarz