czwartek, 31 marca 2011

WIOSNA MNIE OMIJA A JA JĄ POMIJAM...

...i przechodzę od razu do lata:) u mnie co drugi dzień śnieg z deszczem i minusowe temperatury więc do dupy z taką wiosną. Ja zafundowałam sobie kropelkę lata i kupiałam kwitnącą hortensję:)



Nie śmiejcie sie tylko proszę z osłonki na doniczkę...:) nie znalazłam w domu odpowiedniego rozmiaru... i okazało się, że pasuje tylko gliniak, w którym zazwyczj trzymam cebulę w kuchni:) No coż potrzeba matką wynalazku, jakoś trzeba sobie radzić:) super nie jest ale i w oczy nie razi:)
P.s. na górze zdjęcia w dzień pochmurny, na dole w słoneczny... zupełnie inne kolory:) kocham te zmiany nastroju w moim mieszkaniu.



Tak przy okazji, poduchy z sypialni przywędrowały do salonu i stwierdziłam, że podoba mi się ten kontrast. Zacznę wprowadzać więcej brązów w ten 'chłodny' pokój:)


Jakby ktoś jednak tą wiosnę gdzieś spotkał tak w cztery oczy, to może ją pozdrowić 'czule'...

27 komentarzy:

Myszka pisze...

MOja domowa hortensja też ma zamiar kwitnąć w niedługim czasie:)
Poduchy dodały ciepła i przytulności.

POzdrawiam!

HANNA pisze...

Moja hortensja, wreszcie po 2 latach wyladowała w ogródku i zaczyna puszczc liscie. Nie bede Cie denerwowac, napisze tylko ze u nas wiosna pełna morda od miesiąca. Twoja do dupy zaraz Minie.
Buziole

HANNA pisze...

Moja hortensja, wreszcie po 2 latach wyladowała w ogródku i zaczyna puszczc liscie. Nie bede Cie denerwowac, napisze tylko ze u nas wiosna pełna morda od miesiąca. Twoja do dupy zaraz Minie.
Buziole

Anonimowy pisze...

u mnie od kilku dni wiosna na całego, więc pozdrowię ją " czule " od Ciebie :)

Amelia pisze...

Swietnie sie prezentuje w tym gliniaku..i ze sloncem:) A poduchy super- "ozywily" szarosc.

Gwinoic pisze...

Bardzo ladna hortensja:) chyba bede musiala sobie taka zafundowac:) i nie smieje sie z doniczki bo bardzo ladnie prezentuja sie w niej kwiaty:)

Agata pisze...

Kurcze, chyba sie jednak przekonam do hortensji, chociaz zawsze przypominala mi kalafiora.Mi sie podoba ta oryginalna oslonka. Swojsko wyglada.

Ana.Anything pisze...

Och wiem o czym mówisz, u nas też wiosna kaprysi, a skutkiem sa katary...wrrrr...poduchy faktycznie wyglądają fajnie w szarościach salonu, a hortensja jest sliczna! Aż zazdroszczę:)

Balbina pisze...

powiem Ci ze u mnie ta wiosna też taka cherlawa niby jest a rano codziennie przymrozek i skrobie szyby. Brązy super się wkomponowały, lubię jasne, biale wnętrza ale nie zamalowane na biało a u Ciebie jest super idealne proporcje Pozdrawiam

Unknown pisze...

hmmm, chyba se hortensje kupię na balkon

Twoja ma fajne kolory, a gliniak przekornie do niej pasuje

ja też wędruję z poduszkami między salonem a sypialnią :)
buziaki

MariaPar pisze...

Stworzyłaś niezwykle oryginalne i niepowtarzalne wnętrze. Brawo !
Pozdrawiam serdecznie

jolik2000 pisze...

pozdawiam cię, Aga, ślę słoneczne promyki z zachodu. teraz, jak masz już hortensję, wiośnie się głupio zrobi i na sto procent zaraz wpadnie "do cię"

Inkwizycja pisze...

Właściwie po co Ci wiosna, skoro masz takie cudne lato w salonie? ;-))
Hortensja urocza. I w gliniaku jej do twarzy ;-) A do tego czekoladowe poduchy - super!
Ściskam czule!

aagaa pisze...

A u mnie wiosna na całego.Słoneczko ,ciepełko....A ja w biurze musze siedziec...ech...
Kupiłaś śliczną hortensję...
Pozdrawiam

Klaus pisze...

hortensja jest 'mejdin' Lidl:) jakby ktoś miał ochotę też sobie zrobić przyjemność:)) a co do wiosny to ja żyję na północnym biegunie Polski jak mówią, więc chyba nie powinnam się dziwić...

Atena pisze...

Piekna hortensja ja je uwielbiam, zawsze mialam wlasnie w tym kolorze, a w tym roku chyba beda biale.
Dzis u mnie pochmurno ale w sobote ma byc 21stopni, popcham wiosne w Twoim kierunku;-)
Pozdrawiam

www.dwoje.blogspot.com pisze...

U mnie juz wiosna w Anglii troszke cieplej i zielono juz
Bardzo ladna hortensja zawsze mi sie podobaly w tym kolorze
Ja ostatnio kupilam drzewko mandarynkowe

Anonimowy pisze...

Pięknie hortensja prezentuje się w gliniaku....u mnie od 3dni pięknie i słonecznie juz na balkonie kawusie pije kazdego dnia:)Pozdrawiam z małopolski.....

B. pisze...

Bardzo lubie hortensje, Twoje sa piekne!
wiosna na pewno zawita i na mazury lada dzien, moja mama nie moze sie doczekac kiedy pojdzie do ogrodka, a tam ciagle stoi woda...
sciskam
Basia

ABily pisze...

Pojemnik na żywność tudzież kwiaty świetny, zwlaszcza uszy:)Ach i hortensje uwielbiam w tym kolorze, pasuje kolorystycznie do pokoju:)

bestyjeczka pisze...

Piękny okaz, ja w tamtym roku uległam czarowi hortensji ale chyba coś nie tak zrobiłam, bo na wiosnę zostały suche badylki - przemarzła czy coś. Na ogrodnictwie się nie znam :-(
Podoba mi się donica - super zestawienie.

Agnieszka pisze...

pieknie, pięknie i tak doskonale,ach jak ja Ci zazdroszczę tego perfekcjonizmu:))

Klaus pisze...

i kto to mówi????:) Aga weź mi tu nie ten tego... większej perfekcji i konsekwencji w urządzaniu wnętrz jak u Ciebie to ja w życiu nie widziałam!:)))

Teresa pisze...

Osłonka śliczna z dwóch powodów: 1 bo tak. 2 bo ja taką też mam.
Obecnie stacjonuje w kuchni z "drewnianymi narzędziami pracy" w środku, ale bywało różnie, kwiatki też w sobie chowała.
Śliczna ta hortensja, może i ja bym sobie taką sprawiła (ciekawe co na to moje koty?).

ushii pisze...

ha, też ostatnio oglądałam hortensje - ale uznałm, że to jednak za wcześnie i nie bede sobie odbierać letniej przyjemności :) obstawiłam się pełnikami i stokrotkami za to :)

Bree pisze...

Kusisz tymi hortensjami, nie moge zapomniec kupic :)
Fajnie w gliniaku wygladaja, pozdrawiam

Bree pisze...

Wiem wiem nie lubisz zabaw, ale Cie zaprosilam :D wiec moze jdnak? szczegoly u mnie. Wiem ze beda piekne zdjecia :D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...