tag:blogger.com,1999:blog-43273818063950286342023-12-08T04:19:41.493-08:00Moje chimeryKlaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.comBlogger58125tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-77819027068428214222011-06-15T02:00:00.000-07:002011-06-19T11:26:57.728-07:00VINTAGE PO DZIADKU<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: justify;">Minęło już trochę czasu... myśli nadal tłuką się po głowie...nie krzepną...strumień wspomnień nie stygnie, tętni w moim krwiobiegiu. Jednak staram sie oswoić ze wszystkim co czuję, co pamietam, co słyszę. Niewiele zostało rzeczy namacalnych. Zniszczone, sprzedane, skradzione, przepite... Ocaliłam drobiazgi. Bezwartościowe dla innnych, budzące zdziwienie stojąc honorowo w moim salonie... dla mnie bezcenne...</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDI4X_6curyvauOGZCK4BUU0p5jPy4NP8Gz57z0kj7WzNJ5eawkM-gl0UcJr_LywYsYjBH_o33CNkSLp7DESYxS-QTqvEyaSzhn5RF1deIuF382vbRX6shBA5YE7K_dpVMzxTVQdBkFCs/s1600/100_0357.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDI4X_6curyvauOGZCK4BUU0p5jPy4NP8Gz57z0kj7WzNJ5eawkM-gl0UcJr_LywYsYjBH_o33CNkSLp7DESYxS-QTqvEyaSzhn5RF1deIuF382vbRX6shBA5YE7K_dpVMzxTVQdBkFCs/s640/100_0357.JPG" t8="true" width="363px" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-IYGml0bja-ryu9XDcnheowQkoLF-p0K7btn1CBaoYJt1a7twLPxbDZ0weWkRHcS6vc2WpRN76BSX56GmHXa3XUEPX1AKV__TuauQdsMPQWmm6JMHn0EzuGBloxZJKqVigbKIT6Xz40E/s1600/100_0341.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-IYGml0bja-ryu9XDcnheowQkoLF-p0K7btn1CBaoYJt1a7twLPxbDZ0weWkRHcS6vc2WpRN76BSX56GmHXa3XUEPX1AKV__TuauQdsMPQWmm6JMHn0EzuGBloxZJKqVigbKIT6Xz40E/s640/100_0341.JPG" t8="true" width="363px" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: justify;">Dziadek od od kiedy pamiętam zajmował się ogrodem... do końca. Nic nie mogło zastapić własnego pomidorka, ogórka, młodej marchewki dla 'Prawnusia'... I mimo, ze czas już zupełnie nie ten, Dziadek co roku ze swoimi warzywami ustawiał się na jarmarku, ze starą wysłużoną wagą, z odważnikami mającymi więcej lat niż ja sama... Jakie dziwne uczucie mnie teraz ogarnia gdy biorę je w dłonie, dotykam wyślizaganych przez Dziadkowe palce główek... </div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi8YFKLXhkENerblvVCD2V53cFbY7bVwIwsjH_zc5LfSdtXJ9BFu91vkYzfYeimP3D1-9bqD3mZLL8m2RT4ThsFqrBcjfLX87_LjCos2fvBFfSoX3l_ZfDYtTNquqFA0s1GLnDm76lCo/s1600/100_0352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi8YFKLXhkENerblvVCD2V53cFbY7bVwIwsjH_zc5LfSdtXJ9BFu91vkYzfYeimP3D1-9bqD3mZLL8m2RT4ThsFqrBcjfLX87_LjCos2fvBFfSoX3l_ZfDYtTNquqFA0s1GLnDm76lCo/s640/100_0352.JPG" t8="true" width="363px" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1le3SC-fzpvq1UM_3xjvNYhzbjPSyHnKKQutjdl3RHYkBHkYGjHyiaFnnnOO4Cquo2_yJJbZseptF_YvfGSyGziVJJ8477Mslao-eKfRwO7owBXBVTD6k1667bXz6Qyd5BGZLN4EZwUA/s1600/100_0354.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1le3SC-fzpvq1UM_3xjvNYhzbjPSyHnKKQutjdl3RHYkBHkYGjHyiaFnnnOO4Cquo2_yJJbZseptF_YvfGSyGziVJJ8477Mslao-eKfRwO7owBXBVTD6k1667bXz6Qyd5BGZLN4EZwUA/s640/100_0354.JPG" t8="true" width="363px" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: justify;">Dużo żalu zostało w sercach, złych myśli cierniem oplatających wspomnienia.... jednak ja staram się pamiętać tylko słoneczne dni i radosne momenty widziane oczmi dziecka, magię odważnych zadań pojetych tylko dziecięcym umysłem: zbieranie 'kto więcej' stonki na Dziadkowym polu ziemniaczanym, budowanie karmników dla sikorek, karmienie mleczem Dziadkowych królików... i kolby kukurydzy, które Dziadek trzymał dla nas za piecem w piwnicy...</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-64388322311820692082011-06-14T03:02:00.000-07:002011-06-14T03:02:39.621-07:00CO MNIE TO OBCHODZI...<div style="text-align: center;">Ludzie śpiewają</div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;">Albo bimbają </div><div style="text-align: center;">A ja się patrzę </div><div style="text-align: center;">Nawet nie płaczę</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Że słońce wschodzi tam gdzie wschodzi</div><div style="text-align: center;">I że zachodzi na zachodzie</div><div style="text-align: center;">Że ktoś umiera ktoś się rodzi</div><div style="text-align: center;">Że Jonasz trzystu synów spłodził</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Ja na rozbitej płynę łodzi</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Że bród jest po to abym brodził</div><div style="text-align: center;">A brednie po to abym bredził</div><div style="text-align: center;">Że śledź jest po to abym śledził</div><div style="text-align: center;">A swąd jest po to abym swędził</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Ja na rozbitej płynę łodzi</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Że głąb jest po to abym zgłębiał</div><div style="text-align: center;">A dąb jest po to abym zdębiał</div><div style="text-align: center;">A jęk jest po to abym jęczał</div><div style="text-align: center;">A klęk jest po to abym klęczał</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi </div><div style="text-align: center;">Ja na rozbitej płynę łodzi</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi <br />
Że dźwięk jest po to abym dźwięczał</div><div style="text-align: center;">A stęk jest po to abym stęczał</div><div style="text-align: center;">A głód jest po to żebym głodził</div><div style="text-align: center;">A smród jest po to żebym smrodził</div><div style="text-align: center;">Co mnie to obchodzi</div><div style="text-align: center;">Ja na rozbitej płynę łodzi</div><div style="text-align: center;"><br />
Ja płynę płynę płynę</div><div style="text-align: center;">W nieznaną mi krainę </div><div style="text-align: center;">W krainę tych nadziei </div><div style="text-align: center;">Że mi się łódka sama sklei</div><div style="text-align: center;">Więc płynę płynę płynę</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><em>Wiesław Dymny</em></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO9s_U8sLkCCq0vCcc4BBvFMpJz2VhGt15D5HoUOy21G86rTYOlepe4jYuPtP08Bu4_lj3V-NJV15gzBkku18EQtntUnizyDuofurCnB2grk5D1HQT7vbCGniUErOiL54LvFwgyp5ZK2c/s1600/100_02811.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO9s_U8sLkCCq0vCcc4BBvFMpJz2VhGt15D5HoUOy21G86rTYOlepe4jYuPtP08Bu4_lj3V-NJV15gzBkku18EQtntUnizyDuofurCnB2grk5D1HQT7vbCGniUErOiL54LvFwgyp5ZK2c/s640/100_02811.JPG" t8="true" width="363" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-42752606740158674402011-04-09T01:09:00.000-07:002011-04-11T03:32:04.872-07:00SPEŁNIAM SIĘ..<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ponad dwa lata takiego szukałam. Niby nie taki problem... znajdywałam kilka razy, ale ceny..ugh.. od 300 do 1000 zł nawet. Nie dla mnie. W końcu się udało. Mam:) Śliczne i tanie:) Oczywiście oczekuje na renowację i zmianę szaty kolorystycznej, ale postawiłam choć na chwilę, by nacieszyć się widokiem. Nawet zdjęć nie zdążyłam porządnych cyknąć, bo Małż zaraz sprzątnął je do kumpla tapicera. Ja gdybym się za to sama brała, trwało by to latami...:) Drewnem mogę się bawić, ale tapicerka to dla mnie magia, zresztą nie mam nawet podstawowych narzędzi typu zszywacz... Teraz został tylko problem materiału:( W mojej okolicy nie ma szans na zdobycie czegokolwiek. Szukam grubo tkanej, naturalnej tkaniny, która by fakturą przypominała to, co mam na mojej kanapie, a kolorem to, co mam na zasłonach, ewentualnie bardziej w stronę szarości. Może ktoś ma jakiś dobry link i mnie poratuje w tej sprawie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcsVD6_RsoEUiZn7PVTzdWfxAcsdaYDR_9uJNAN9ZWaSFJ_Rp6zrFwNTHGCSsYIKDH3uDqBsX40xwiCtQvvZ7BmLCgX_sl7yFmlkvldTR4xyF3gstByaozX6xylKxS5b-3UAAukuTHo1g/s1600/P1050101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcsVD6_RsoEUiZn7PVTzdWfxAcsdaYDR_9uJNAN9ZWaSFJ_Rp6zrFwNTHGCSsYIKDH3uDqBsX40xwiCtQvvZ7BmLCgX_sl7yFmlkvldTR4xyF3gstByaozX6xylKxS5b-3UAAukuTHo1g/s640/P1050101.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqzwsydT7CzF7-wiflCh0OTLkDFcMyo_QIfj7Z1fd1oiig7vHR9N-TqXfF3d9Tdd-1aru2YWUnDt5MH71ZY3JDbH_YD0y_y9cXR7mDm1teJqKpBI8iSdMIIYmhniyLzwTgdkQZWMJHb2Q/s1600/P1050096.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqzwsydT7CzF7-wiflCh0OTLkDFcMyo_QIfj7Z1fd1oiig7vHR9N-TqXfF3d9Tdd-1aru2YWUnDt5MH71ZY3JDbH_YD0y_y9cXR7mDm1teJqKpBI8iSdMIIYmhniyLzwTgdkQZWMJHb2Q/s640/P1050096.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Każda ma, mam i ja:) Teraz już tylko niecierpliwie przebieram nogami w oczekiwaniu na efekt końcowy. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pozdrawiam weekendowo i nadal niewiosennie... 'gumiaki' naszykowane, grabie pod ścianą stoją, sadzonki, nasionka nakupowane...a ja kolejną sobotę wściekam się w domu zamiast sobie popracować na słoneczku..:( Bree kochana musisz więc poczekać na moją odpowiedź w temacie wiosny:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-68232258356543468622011-03-31T01:10:00.000-07:002011-03-31T01:10:46.244-07:00WIOSNA MNIE OMIJA A JA JĄ POMIJAM...<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">...i przechodzę od razu do lata:) u mnie co drugi dzień śnieg z deszczem i minusowe temperatury więc do dupy z taką wiosną. Ja zafundowałam sobie kropelkę lata i kupiałam kwitnącą hortensję:) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiweZe0HekEpZa2vrn5Xn5qbBbBmJHMw8kfc-8N-DkZcPfp13lFZ-6qfs5keG9V1F1xI-FC798VRr4W-ps0bN84Qh5Lpw0nJfqUqY9BtFe3ma2cnpmMaITvZVHa2DVuMt-n1cyGwkkh6Gw/s1600/P1040993.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiweZe0HekEpZa2vrn5Xn5qbBbBmJHMw8kfc-8N-DkZcPfp13lFZ-6qfs5keG9V1F1xI-FC798VRr4W-ps0bN84Qh5Lpw0nJfqUqY9BtFe3ma2cnpmMaITvZVHa2DVuMt-n1cyGwkkh6Gw/s640/P1040993.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsA4ylZE_7urBUqUA8x5sbGEjNqTwbUFGBAI4fZzYgBE3rOSDatUk11L8GaEpAQEDXY7hyphenhypheniq1Rk0dj7GKHWGZHvomanEyXUWL0O3Ie_48KJmnJazzMm7T1Apdg1iN5eSRmuXC4SF1g-BE/s1600/P1050005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsA4ylZE_7urBUqUA8x5sbGEjNqTwbUFGBAI4fZzYgBE3rOSDatUk11L8GaEpAQEDXY7hyphenhypheniq1Rk0dj7GKHWGZHvomanEyXUWL0O3Ie_48KJmnJazzMm7T1Apdg1iN5eSRmuXC4SF1g-BE/s640/P1050005.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nie śmiejcie sie tylko proszę z osłonki na doniczkę...:) nie znalazłam w domu odpowiedniego rozmiaru... i okazało się, że pasuje tylko gliniak, w którym zazwyczj trzymam cebulę w kuchni:) No coż potrzeba matką wynalazku, jakoś trzeba sobie radzić:) super nie jest ale i w oczy nie razi:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">P.s. na górze zdjęcia w dzień pochmurny, na dole w słoneczny... zupełnie inne kolory:) kocham te zmiany nastroju w moim mieszkaniu.</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg06mAmi_HqLmE5IDAUtZywMpNXOaCJw4nnj1tiB064AErGlVORzPSE4oYz2beNtxh54xYCPoJAnNr3QoyLk9rCLFzlTn5oIT4e_n5fDU_UvlOqK0LVxUWHHuOVPxy2q_BXrXcftcRaBas/s400/P1050018.JPG" width="268" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguyvAaBQmkP0SApsHKFJ8BTB6B_AJcK46ugtW34mbPsH2eO3aIXSFqZQLULpTE6mVtoTQS0eCAPf_RCO7MC-BLFtStFwcAtzLnJCYEAhcjCW4rLUfl-Cwta03xwBT4NLa5asiNcpFHwzQ/s1600/P1050019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguyvAaBQmkP0SApsHKFJ8BTB6B_AJcK46ugtW34mbPsH2eO3aIXSFqZQLULpTE6mVtoTQS0eCAPf_RCO7MC-BLFtStFwcAtzLnJCYEAhcjCW4rLUfl-Cwta03xwBT4NLa5asiNcpFHwzQ/s400/P1050019.JPG" width="268" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4eOCxCi3WwAP2ViT6HvN3lt6hKnSUCLSyGypJAGb1CS5xialXXfRKzfFnxSb4hIw9CUoF4sICoxi2RGKU0IZEYP8GwR2j_zwwUCDAP_lkUOkQJbOw6WhkU8-2R8qya7E7-pxXPBeRBoE/s400/P1050020.JPG" width="268" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirrHfxL4AMlBhYtIvDqEaxsWvR3EPHGbgV8zJ01tKvCU-9E0iStS7c1NyyFq5OSQYIr6YiZPqhBj5VxVTu-rFUjf6p5_rxygpc6VJzmlSY07nYrxCeywzj3FQas1DcWhWVQzMEPyR2JPI/s1600/P1050025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirrHfxL4AMlBhYtIvDqEaxsWvR3EPHGbgV8zJ01tKvCU-9E0iStS7c1NyyFq5OSQYIr6YiZPqhBj5VxVTu-rFUjf6p5_rxygpc6VJzmlSY07nYrxCeywzj3FQas1DcWhWVQzMEPyR2JPI/s400/P1050025.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Tak przy okazji, poduchy z sypialni przywędrowały do salonu i stwierdziłam, że podoba mi się ten kontrast. Zacznę wprowadzać więcej brązów w ten 'chłodny' pokój:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgoHmp_6EuYjkDRVYHC1zHeyzfQYt-NICh9E38sweQqyRH_5PNaHuvDeGsexZoNzu3c4ZZORGPUNqE-uNg8H8tEoQaCGKeZx1GePs-7uoef0h_Xk-tQMsMgUIzi2MUo3As-XartVm2gIM/s400/P1050021.JPG" width="268" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtFu91b9erunff7UZCgiAEvpdZy0EePKHRgW1rHf-zxh-y4JKHfZOYsDu3jZm2D7vNO-jJVSv55gzjue19PZEJLy98nyucFJ2Cqgu8Q1vAOoMPbKHLYLvaqXUGJVzSIHS5a8kn0P-Bz8w/s1600/P1050027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtFu91b9erunff7UZCgiAEvpdZy0EePKHRgW1rHf-zxh-y4JKHfZOYsDu3jZm2D7vNO-jJVSv55gzjue19PZEJLy98nyucFJ2Cqgu8Q1vAOoMPbKHLYLvaqXUGJVzSIHS5a8kn0P-Bz8w/s400/P1050027.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jakby ktoś jednak tą wiosnę gdzieś spotkał tak w cztery oczy, to może ją pozdrowić 'czule'...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-88436575236706068992011-03-22T03:22:00.000-07:002011-03-24T03:19:45.264-07:00Z MIŁOŚCI DO PLAKATU C.D.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">SPROSTOWANIE do posta poniżej:) Wiecie co, ja już chyba do reszty zmysły postradałam...że nie wiem co gadam to jedno, ale okazuje się, że nie wiem też co piszę:) I co gorsza nie wiem dlaczego i w jaki sposób się to dzieje. Chyba myślę o jednym, robię drugie, a mam w pamięci jeszcze coś innego. Śpieszę więc wyjaśnić, że po przeczytaniu jednego z komentarzy oprzytomniałam z nagła i przeczytałam jeszcze raz co napisałam... i doprawdy nie wiem co ze mną jest nie tak... <u>Autorem plakatu poniżej ( jak i tego u LLooki) jest Wałkuski:) </u>Co nie zmienia faktu, że Starowieyskiego uwielbiam jak napisałam wcześniej... za diabła tylko nie wiem czemu przypisałam mu autorstwo tego plakatu.... Wybaczcie, że wprowadziłam w błąd. Treści posta zmieniać nie będę by Ci co czytali wcześniej wiedzieli o co chodzi:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqgCvkjMDAlMrkV3m5NwvBtF78x25Yrs4CGsagbLXdkbtMyqXSjl05ALRe5fGzYIpv88RMfM5TtxK09JRAdbzw4jLbc05Nki7DDFNVw74kdfn17JmXShR4P6Hyg0Ier8owhvOtRgc9pHY/s1600/P1040903.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqgCvkjMDAlMrkV3m5NwvBtF78x25Yrs4CGsagbLXdkbtMyqXSjl05ALRe5fGzYIpv88RMfM5TtxK09JRAdbzw4jLbc05Nki7DDFNVw74kdfn17JmXShR4P6Hyg0Ier8owhvOtRgc9pHY/s640/P1040903.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Piękny. Tajemniczy. Mistyczny prawie. Długo go szukałam. I mam nareszcie. Oprawiony na szybko, jeszcze muszę to poprawić ale chciałam nacieszyć oczy. Plakat ze sztuki teatralnej na podstawie jednej z moich ulubionych książek. "Idiota' Fiodora Dostojewskiego. Autorem plakatu jest Franciszek Starowieyski - wspaniały, niesamowity, jestem absolutnie zafascynowana jego twórczością. <span class="tagLead">Malarz, rysownik, grafik, twórca plakatów, scenografii teatralnej i telewizyjnej. Znawca i kolekcjoner sztuki. Niepowtarzalny, niepodrabialny, jedyny w swoim rodzaju. Jego prace rozkładają moją wrażliwość na czynniki pierwsze, rozrzucają wokół umysłu jak ziarenka piasku i długo potem nie mogę poskładać swoich myśli, nadać im biegu codzienności. Kto nie zna, czas najwyższy nadrobić zaległości:) Odsyłam również do sypialni Llooki:) Tam też wisi piękny plakat tego autora:) Te nasze są akurat dość subtelne ale poszukajcie sobie innych jego prac... dreszcze zapewnione:)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg09W_mtYEVGAHWsi6AYTrgdWH82QRgubAsKG2SSBLXG7vq8_F5pE7l5crpOgpIANvKmmRfLS24BDoU1XpvVr22hKAa9o4i7FrAuGiZ-tkMAc0XWKrNt7zULF01p1Ka0dszFCDBVZuGO1k/s1600/P1040786.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg09W_mtYEVGAHWsi6AYTrgdWH82QRgubAsKG2SSBLXG7vq8_F5pE7l5crpOgpIANvKmmRfLS24BDoU1XpvVr22hKAa9o4i7FrAuGiZ-tkMAc0XWKrNt7zULF01p1Ka0dszFCDBVZuGO1k/s640/P1040786.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Z góry wyjaśniam:) - docelowo, znaczy się w przyszłości oprawa będzie zmniejszająca efekt odbijania, ale w tej chwili gdy w domu mamy małe tornado poruszające się blisko przy ziemi - czyt. Synka, plakat musi być dla bezpieczeństwa za taflą pleksi:) Trudno było więc zrobić zdjęcie, by cokolwiek było widać i odbija nam się zakrzywiony regał z książkami:)</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPQZGEP1p3YZytg3iG2uZ-0XmPN-SMJYn1iENNx19g_tePIsgK9utqN1Bt2zXy1Y1G2KxjlVbQ1JwNZL2ngHOZTn1qnDCzD0w61siFJnX2AA2U5s9uI7hCcLa2jfqf8e-sn6c9Tl6Mbbk/s1600/P1040886.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPQZGEP1p3YZytg3iG2uZ-0XmPN-SMJYn1iENNx19g_tePIsgK9utqN1Bt2zXy1Y1G2KxjlVbQ1JwNZL2ngHOZTn1qnDCzD0w61siFJnX2AA2U5s9uI7hCcLa2jfqf8e-sn6c9Tl6Mbbk/s640/P1040886.JPG" width="430" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7TK3WSEGl9B7m1R94mVgaJzE63mswPw6Fj7hkq9qwHWf5zdORe5NUZsYKxSbL-2eZCsUKZ9cHx4t3wKmpKaAKEI3oxdxY9kyC8t9HzlM7QmHGr7Lj04tOhYYmNiHNLjmm3Gjzzn6GXSY/s1600/P1040778.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7TK3WSEGl9B7m1R94mVgaJzE63mswPw6Fj7hkq9qwHWf5zdORe5NUZsYKxSbL-2eZCsUKZ9cHx4t3wKmpKaAKEI3oxdxY9kyC8t9HzlM7QmHGr7Lj04tOhYYmNiHNLjmm3Gjzzn6GXSY/s640/P1040778.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Na deser po uczcie najwyższych lotów ( i nie mówię tu o moich zdjęciach bynajmniej chachacha) wrzucam jeszcze mały drobiazg w liczbie dwa:) Zakupiłam sobie, znaczy się nam, w ramach pocieszenia. Baaardzo podobają mi się naczynia w czarno-białe pasy jakie ma <a href="http://myhouseofideas.blogspot.com/2010/12/schwarz-wei-und-grunund-viele-gedanken.html">Dagi</a>, ale niestety w żadnym ze znanych mi miejsc nie znalazłam:((( więc zadowalm się takową imitacją. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie coś na temat wzorów bardziej zbliżonych do wymarzonych, bardzo proszę o informację:)</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsq6xu0Dl0wHtXhn9jK8lmZZaWJ0gH-8b23F2115Y8bi0zEMPeT4EJ8cWY_QCn4496U3JzfL034vsIemkRSUk0UApYKv4Q1JgPrwlqvfujXGd6CCNlYk3764RC-zEA-rtNLUd7SGdoIUc/s1600/P1040966.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsq6xu0Dl0wHtXhn9jK8lmZZaWJ0gH-8b23F2115Y8bi0zEMPeT4EJ8cWY_QCn4496U3JzfL034vsIemkRSUk0UApYKv4Q1JgPrwlqvfujXGd6CCNlYk3764RC-zEA-rtNLUd7SGdoIUc/s400/P1040966.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEFUrsucNbhJFQSrLv0EwwCVEVkz6J2QsLwj7EvbyAtOOIjbqZeSa5syxrhoVi2UhXGindV_CFq66q2dSdTfaJBrnD0JBGsR28BbIKnk0YkVpsEXPxmo8AmYKH1yjXdYCxKg3DvCfNRY4/s1600/P1040970.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" r6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEFUrsucNbhJFQSrLv0EwwCVEVkz6J2QsLwj7EvbyAtOOIjbqZeSa5syxrhoVi2UhXGindV_CFq66q2dSdTfaJBrnD0JBGsR28BbIKnk0YkVpsEXPxmo8AmYKH1yjXdYCxKg3DvCfNRY4/s400/P1040970.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">P.S. Ogłaszam wszem i wobec, że bojkotuję wszelkie wiosenne wpisy. U was kurde kwiatki w ogródkach, zajączki za miedzą i gruszki na wierzbie...a u mnie w zeszłym tygodniu spadło 10cm śniegu, wczoraj spóźniłm się do pracy przez odskrobywanie samochodu spod grubej warstwy lodu... więc ja w ogóle nie wiem o co chodzi jeśli mowa o rzekomym nadejściu wiosny...:)</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-43610686331087858792011-03-10T05:06:00.000-08:002011-03-10T05:49:20.867-08:00SZALEŃSTWO WE DWOJE...<div style="text-align: justify;">czyli rzecz się dzieje w sypialni. Sztuka w aktach wielu, intrygi i podchody dwojga bohaterów:)</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZzLlapKqC2MWauV1sku0krROfmoB3xJ73_aEb6cEca72zO1xB9uSme5Xtr9CRxB_SmI3qsBM9QRa4tcqgNJum55DieGphYl4jeu-BtD4o02J9jXwlfPrlQdKrTRg5BSuwVbNn7l4fUbg/s1600/1%2527.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" q6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZzLlapKqC2MWauV1sku0krROfmoB3xJ73_aEb6cEca72zO1xB9uSme5Xtr9CRxB_SmI3qsBM9QRa4tcqgNJum55DieGphYl4jeu-BtD4o02J9jXwlfPrlQdKrTRg5BSuwVbNn7l4fUbg/s640/1%2527.jpg" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj48B4I2rJM6XNUydYP65poHBBLcPQjRVRLsywSlV2jIEgvLZUQtrTtX0sV412PEftYCuG7wdTQJMj5m3D-RIQrwVTxxrRSCKcbSiKA8Y-JeWIisVn-g9wQU0_c5jyewO8sIkqt0rKjk0I/s1600/2%2527.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" q6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj48B4I2rJM6XNUydYP65poHBBLcPQjRVRLsywSlV2jIEgvLZUQtrTtX0sV412PEftYCuG7wdTQJMj5m3D-RIQrwVTxxrRSCKcbSiKA8Y-JeWIisVn-g9wQU0_c5jyewO8sIkqt0rKjk0I/s640/2%2527.jpg" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kolejny pokój w moim domu nabiera wyrazu. Kolejny pokój, który uwielbiam:) Sypialnia. Meble niczym nie zachwycają, są zwyczajne wręcz pospolite. Kupiliśmy je kiedy jeszcze nie mieliśmy własnego mieszkania, tylko tułaliśmy się świeżo po ślubie. W tej chwili wybór z pewnością nie padłby na takie, ale wtedy... chcieliśmy wydać jak najmniej, bo miały to być meble tymczasowe, a śpieszyło nam się bo okazało się że rodzina nam się dopełni i trzeba było wyposażyć choć sypialnię, bo z niemowlęciem to kiepsko się żyje 'na kartonach' :) Teraz muszą odsłużyć swoje, bo nowych nie wyrzucę, więc staram się zaaranżować sypialnię tak, by te zwykłe graty wyglądały jak najbardziej klimatycznie:) Na początku były gołe ściany, szafa i łóżko, potem doszedł wystrój okien i od razu zrobiło się lepiej:) potem narzuta, lampka... no i ostatni nabytek, dzisiaj w roli głównej - plakat. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDFix5jU_qUR9zPg7NdrPE08taif_S-jxUHMO5dpIzQZk1VODwxYKlMRtcG3s53R23nScYjZPeakbByDKsbu-3FJIVtksN2GCvV7kc82ByLYIjCctMn2pvvb-s_IAGVlx_z1tMl20jIUc/s1600/3%2527.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" q6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDFix5jU_qUR9zPg7NdrPE08taif_S-jxUHMO5dpIzQZk1VODwxYKlMRtcG3s53R23nScYjZPeakbByDKsbu-3FJIVtksN2GCvV7kc82ByLYIjCctMn2pvvb-s_IAGVlx_z1tMl20jIUc/s640/3%2527.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jest to orygianlny plakat teatralny ze sztuki "Szaleństwo we dwoje" Ionesco. I klimatem i tematem świetnie tu pasuje, prawda?:)))) To taki nasz mały żart sypialniany:) Autorem jest jeden z moich ulubionych 'plakacistów' Tomasz Bogusławski. Wspaniałe pomysły, wspaniałe interpretacje tematów. Artysta-recyklingista, wykorzystujący do swych prac z pozoru bezużyteczne, stare, zniszczone przedmioty. Poszukajcie sobie innych jego plakatów, pooglądajcie, jestem pewna, że i was zachwyci. Drugim z moich ulubieńców jest Starowieyski... ale o tym następnym razem:) Och, jest tylu grafików, plastyków...tyle plakatów, które chciałabym mieć, że musiałabym mieć ze dwadzieścia domów:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">P.S.Spójrzcie na zdjęcia jak zmieniają sie kolory i nastrój w zależności od pory dnia:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilhLOgsHY6F9z_TdJ3u4tp0OgDgqnQqxsY31uoF5tA7a-ERJHNB7HjCoKrOY_DBWs2Gisft-Y2DzK0alYx0tsJrth8huUmPzqsYDvyJEF3mYRd6tmEIltihrivMUR0oEi7sxxaJaq8r2U/s1600/4%2527.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" q6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilhLOgsHY6F9z_TdJ3u4tp0OgDgqnQqxsY31uoF5tA7a-ERJHNB7HjCoKrOY_DBWs2Gisft-Y2DzK0alYx0tsJrth8huUmPzqsYDvyJEF3mYRd6tmEIltihrivMUR0oEi7sxxaJaq8r2U/s640/4%2527.jpg" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaGuMq4yEj8y7Df2heIAn17aCKc7aquVXNmNSsXwNe-v0KGafouxfmiOkL5bovUURhabfRd-MzrM2jIIJILwQJQJ5VXPTqc_Yu1McEOVEWObk5b_VScUVA1UT49nqW9rESL87nRLa2ymM/s1600/5%2527.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" q6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaGuMq4yEj8y7Df2heIAn17aCKc7aquVXNmNSsXwNe-v0KGafouxfmiOkL5bovUURhabfRd-MzrM2jIIJILwQJQJ5VXPTqc_Yu1McEOVEWObk5b_VScUVA1UT49nqW9rESL87nRLa2ymM/s640/5%2527.jpg" width="430" /></a></div><div align="center"></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-21041111698989204272011-03-04T04:37:00.000-08:002011-03-10T04:18:08.432-08:00Z SZERSZEJ PERSPEKTYWY<div style="text-align: justify;">Czyli salon nasz, że się tak wyrażę:) Bardzo lubię ten pokój. Spokojny, chłodny, prosty...wspaniale energrtyczny w promieniach słońca... doskonale się tu odpoczywa, doskonale spędza czas z przyjaciółmi, to również ulubiona przestrzeń Synka. Z miesiąca na miesiąc coś tu przybywa. Coraz więcej 'nas' wyziera ze wszystkich kątów. Czekam na moment gdy powiem 'stop' już nic więcej. Czekam na moment gdy będę trzymała ostatnią rzecz jaką zechcę tu umieścić...A może to nigdy nie nastąpi:)</div><div style="text-align: justify;">Dywan to ostatnia nowość, pisałam o nim post wcześniej, sztaluga czyli na-starość-zostanę-malarką:), stolik wg mego pomysłu z drewna jesionowego (piękny rysunek słoi i kolor).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ1uaiy_MTcNOSASKXPvRQIo4getp8b-KWeH3IyhC3Clb9f6QZBezoCxF_U-fcAEtPI3J9D0DkXDACBmlBeW2JM7H1fLBxL9olJmKyhuetCFyuLissGD8RbWyi6utJwmc9QBbp7S1PaSk/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" l6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ1uaiy_MTcNOSASKXPvRQIo4getp8b-KWeH3IyhC3Clb9f6QZBezoCxF_U-fcAEtPI3J9D0DkXDACBmlBeW2JM7H1fLBxL9olJmKyhuetCFyuLissGD8RbWyi6utJwmc9QBbp7S1PaSk/s640/2.jpg" width="640" /></a></div></div><div style="text-align: center;"><br />
Póki czas </div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Na świecie są kanapy</div><div style="text-align: center;">kanapy i kanapki</div><div style="text-align: center;">na których siedzą damy</div><div style="text-align: center;">mężatki i prababki.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Są wielorakie sofy</div><div style="text-align: center;">dziwaczne otomany</div><div style="text-align: center;">na sofach sofoklesy</div><div style="text-align: center;">w ramionach lekkiej damy.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Póki czas korzystajcie z udogodnień</div><div style="text-align: center;">póki czas zdejmcie spodnie, leżcie godnie</div><div style="text-align: center;">póki czas </div><div style="text-align: center;">może coś się przyśni wam.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Tuman na otomanie </div><div style="text-align: center;">tumani błędne panie</div><div style="text-align: center;">na matach bosman-maty</div><div style="text-align: center;">z dżentelmenami na "ty".</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Są jeszcze łóżka, wyrka</div><div style="text-align: center;">i nie są to drobnostki</div><div style="text-align: center;">na rzeczach tych od wieków</div><div style="text-align: center;">uprawia się miłostki</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Więc, póki czas...</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Niech każdy leży tam gdzie może,</div><div style="text-align: center;">a może to mu dopomoże.</div><div style="text-align: center;">Czy ktoś jest mały wielki dumny </div><div style="text-align: center;">i tak położą go do trumny.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Więc, póki czas...</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><em><span style="font-size: x-small;">Wiesław Dymny</span></em></div><div style="text-align: justify;"><br />
Miłego weekendowego wypoczywania wam życzę! Zdejmujcie spodnie i wylegujcie się na swoich kanapach...póki czas:)<br />
<br />
P.s. Niech mi ktoś powie dlaczego nie ma miniaturki zdjęcia z mego posta na pasku bocznym na innych blogach??? Nic nie zmieniałam w ustawieniach...buuuuu:(((</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-26048237021101996972011-02-26T01:45:00.000-08:002011-02-26T02:00:58.722-08:00NO BO...<div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS6xkxCsuOaSOYcbpgu6OZip-RrqUH9TDMf2PEmfXeiEfjnjpdKCERQ99-pK0ungPHUqp0koNWza0XFlOnYes1QVwIK3r7RsOOV_utxe4idJPEayHxkwa20GSpR-YlIPRemJHGYWEFInU/s1600/P1040775.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" l6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS6xkxCsuOaSOYcbpgu6OZip-RrqUH9TDMf2PEmfXeiEfjnjpdKCERQ99-pK0ungPHUqp0koNWza0XFlOnYes1QVwIK3r7RsOOV_utxe4idJPEayHxkwa20GSpR-YlIPRemJHGYWEFInU/s640/P1040775.JPG" width="430" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWXls6slzjVOUGwKydODHLCLuRb0dZkOhvRPTxkjUDxsmTB9LsBqRdQkKcqjZdmN-b4AEZq_3CASvSOH5H-qlUOC1-apBcQiz-eEc6lPqFEL_jU3FTqsJKo02Yg6zOiRQtsIW0sFeTL3s/s1600/P1040765.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" l6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWXls6slzjVOUGwKydODHLCLuRb0dZkOhvRPTxkjUDxsmTB9LsBqRdQkKcqjZdmN-b4AEZq_3CASvSOH5H-qlUOC1-apBcQiz-eEc6lPqFEL_jU3FTqsJKo02Yg6zOiRQtsIW0sFeTL3s/s640/P1040765.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div></div>...nie mam czasu. No nie mam i już. Bijcie zabijcie, nie mam. Nie odpisuję na maile i listy, nie wysyłam paczek, nie udzielam rad...Siostra moja kochana do dalekiej Szwajcarii przesadzona, dokumentnie przeze mnie zaniedbana pewnie kompletnie się mnie już wyrzekła...ech... Świat się kręci dookoła a ja w środku tkwię i nie mogę się wydostać. Dzień niby dłuższy, bo dłużej jest jasno ale jakoś niewiele mi to pomaga. Nie wiem, może ja jakaś niezorganizowana jestem, czy co. Dobija mnie codzienne skrobanie, tudzież odkopywanie auta spod chałdy śniegu. Dobija mnie blada cera i czerwony nos spod czapki bezwstydnie świecący. Chcę juz nogi pokazywać i rowek między cyckami, a co?! Ja wiem, że luty dopiero ale mogłaby ta zima dać już sobie na luz... Nie wspomnę już o fantastycznie uprzykrzającym życie skorzeniu,na które nikt w moim wojewódzctwie nie jest w stanie nic zaradzić...słyszał ktoś kiedyś żeby zwichnąć szczękę? hę? ja rozumiem, że kostkę, nadgarstek...ale szczękę?? i to obustronie, z wypadaniem jakiś-tam-krążków... mówię wam masakra! Gdybym mogła zgrzytałabym zębami.. ale mnie mogę... Cierpię i nikt mnie za bardzo nie rozumie, bo kto tego nie doświdczył to po prostu nie jest w stanie sobie wyobrazić jak to jest. Zamiast współczucia jestem obiektem ciągłych niewybrednych żartów na temat tej swojej szczęki nieszczęsnej i tego w jakich to okolicznościach mogłam ją sobie zwichnąć...:)))) Jedyny pożytek z tego wszystkiego, że szukać pomocy pojechaliśmy do Warszawy i przy okazji przywieźliśmy z Ikea fantastyczny, wymarzony i jak dla nas idealny dywan ... z juty najprawdziwszej, ręcznie pleciony, grubaśny:) Wisiał sobie samotny na wystawie i nikt go nie chciał... (co za naród:) i dzięki temu pani sprzedawczyni patrząc na nas z lekkim politowaniem sprzedała go za pół ceny!:))) Tak sobie myślę, że ludzie biorą mnie za wariata czasem... nawet moja Mama gdy zobaczyła go w stanie jeszcze zrolowanym spytała z przerażeniem co to za wojłok?!:) i że takie to kiedyś na wiosce w sieni się kładło;) Dywan widać troche na zdjęciach, sami oceńcie:)</div><div style="text-align: justify;">By już do reszty mnie nie znienawidziły dziewczyny to wrzucam fotki cudów, którymi zostałam obdarowana już jakiś czas temu: skrzynka i spinacze w woreczku w już chyba z daleka rozpoznawalnym stylu od Anetki:) i wygrane u Basi serducho, które rozgościło się na oknie w sypialni.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBa8OvfiaAMNOR7pC_-8aPKR0JEYzmGQsYypl7CTlqnb0Dk8nnlXWx17zvWsoSC78ShRYtLjsWAgZP3ZUF39wR1aoa7zvby04zRw_JnwEsHmb9vdC60leoSn4arqmq-E4LwpxuwcTWcf8/s1600/P1040760.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" l6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBa8OvfiaAMNOR7pC_-8aPKR0JEYzmGQsYypl7CTlqnb0Dk8nnlXWx17zvWsoSC78ShRYtLjsWAgZP3ZUF39wR1aoa7zvby04zRw_JnwEsHmb9vdC60leoSn4arqmq-E4LwpxuwcTWcf8/s640/P1040760.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnnRcrTFtB2ld-oqPNeg5eqEr3iWM4jLvo33HzFHJL_zv9queR4ZJ-QtKO4Dy5oyMBrsKIDefj_T4LERXwnQ052nM1Avv-WPItQLoCG_OMdHHopTuFqGknvC5auEow_R8hCAEa8PDc_j0/s1600/P1040773.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" l6="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnnRcrTFtB2ld-oqPNeg5eqEr3iWM4jLvo33HzFHJL_zv9queR4ZJ-QtKO4Dy5oyMBrsKIDefj_T4LERXwnQ052nM1Avv-WPItQLoCG_OMdHHopTuFqGknvC5auEow_R8hCAEa8PDc_j0/s640/P1040773.JPG" width="430" /></a></div><div style="text-align: justify;"></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-74385352384756301852011-01-23T05:51:00.000-08:002011-01-23T06:48:28.311-08:00POWIEDZ MI CO CZYTASZ A POWIEM CI KIM JESTEŚ<div style="text-align: justify;">Ostatnio na jednym z moich zdjęć pojawił się fragment regału z książkami i stał się zaczątkiem dyskusji na temat tego co czytam… już kiedyś myślałam, by napisać o tym posta a teraz jest chyba dobra okazja. Dla mnie książki to jeden z podstawowych elementów tworzących przestrzeń do życia człowieka. Dom bez książki? To martwa przestrzeń ludzi bez wyobraźni. Mogłabym żyć bez telewizora, bez czytania nie. Szkoda, że często widzę, że coraz więcej ludzi ma dokładnie odwrotnie… Zawsze gdy odwiedzam kogoś po raz pierwszy, z ciekawością spoglądam na grzbiety książek na półkach. Gdy książek nie ma… wyrabiam sobie na dzień dobry kiepską opinię na temat gospodarzy. Może to krzywdzące ale ja nie wyobrażam sobie życia bez czytania… Niech to będzie cokolwiek, ludzie są różni, mają różne upodobania… ale nie czytać w ogóle? Nie mieć takiej potrzeby? Dla mnie to niezrozumiałe. To samo tyczy się muzyki ale to już oddzielna historia. To co czytamy świadczy o tym jacy jesteśmy prawda? Nasze półki zdradzają jakie mamy pasje, marzenia, pracę, na jakim etapie życia jesteśmy, jakiego typu mamy wrażliwość… tak więc zapraszam do mego życia:). Może znajdziecie coś dla siebie, może dowiecie się kim jestem…:)</div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeZNJGFEpn7_1WIK5tHb-MUquQ1j7bedwtIE1fdsZkhbsYL2WfAx9QnXEVel0k03GQ2BZY6qUCIuY-viPM4ix5rNezi6KZ6MlBtaF2ubyJUpuj9ovymLSgcUXGfVEac-eTvYvxEBKeFU8/s1600/P1040684.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="427" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeZNJGFEpn7_1WIK5tHb-MUquQ1j7bedwtIE1fdsZkhbsYL2WfAx9QnXEVel0k03GQ2BZY6qUCIuY-viPM4ix5rNezi6KZ6MlBtaF2ubyJUpuj9ovymLSgcUXGfVEac-eTvYvxEBKeFU8/s640/P1040684.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Mario Vargas Llosa: w skrócie uważam, że przereklamowany. „Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki” czytało się dosyć lekko, „Pochwałę macochy” kupiłam z ciekawości po przeczytaniu pochlebnych recenzji i ‘łyknęłam’ szybko ale chyba dlatego, że książka krótka i ciekawa byłam jak to się skończy:). Kontynuacja czyli „Zeszyty don Rioberta” (kupione nieopatrznie razem z ‘Pochwałą’ )były już zbyt ciężkostrawne.</div><div style="text-align: justify;">„Cień wiatru” czyta się z wielką przyjemnością.</div><div style="text-align: justify;">„The Word of contemporary architecture” wspaniały album, doskonały zestaw smaczków architektonicznych… po prostu pozycja obowiązkowa:).</div><div style="text-align: justify;">Kazika Staszewskiego cenię i szanuję za każde słowo i te śpiewane i te pisane. Podziwiam jego inteligencję i cudowny rodzaj wrażliwości artystycznej. Dla mnie to człowiek zjawisko. Oby trwało jak najdłużej bo na polskim rynku muzycznym już tak mało jest w stanie zwrócić moją uwagę…</div><div style="text-align: justify;">Zaplątał tu się również zestaw dvd z Bolkiem i Lolkiem, Koziołem Matołem:) więc kolejny puzel do układanki o mnie:) czyli mamą jestem i wolimy stare kreskówki od Myszki Miki:).</div><div style="text-align: justify;">No i na koniec z tej półki, książka bardzo ważna. Każdy powinien ja przeczytać. Każdy. „No Logo” autorstwa Naomi Klein. Powiem wam tak… z każdym kolejnym rozdziałem zbierało mi się na większe mdłości… i tak będzie się czuł każdy świadomy, inteligentny człowiek. Po przeczytaniu tej książki czułam się jakby cały świat mnie oszukał. Nie kupuję rzeczy Adidasa, Nike itp. nie jadam w mc donalds… wiem czym to wszystko pachnie – kłamstwem i krwią.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwpdcVf-SzaHV__DUyPAexzw2vwzd9FUBNoyzw6ZLO9CXTSliYXX8vL3fZ48FUXKRxbKLuvluFWFc94bvFinx_au5ukAzm1hNASf2YV8fmCwuXnaJ8Nt9-zqQhVHjELcsUDootj873iE/s1600/P1040685.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="427" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZwpdcVf-SzaHV__DUyPAexzw2vwzd9FUBNoyzw6ZLO9CXTSliYXX8vL3fZ48FUXKRxbKLuvluFWFc94bvFinx_au5ukAzm1hNASf2YV8fmCwuXnaJ8Nt9-zqQhVHjELcsUDootj873iE/s640/P1040685.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div>Tu mamy Cejrowskiego:) Ciekawy, kontrowersyjny… albo go się wielbi albo nienawidzi. Ja lubię jego pogramy podróżnicze i tylko te. Mój Małż się nimi fascynuje.<br />
<div style="text-align: justify;">Nieco dalej „Kubuś Puchatek” i „Chatka Puchatka” chyba reklamować nie trzeba:) ‘Kubuś’ wydany w 1980 roku – smaczek z czarno-białymi (najlepszymi wg mnie) ilustracjami.</div><div style="text-align: justify;">„Jedz , módl się, kochaj” – bardzo fajna książka do lekkiego ‘poczytania’ ale już te wszystkie zachwyty nad nią to przesada. Jest po prostu dobrze promowana, ale nie jest to aż taki cud.</div><div style="text-align: justify;">Dalej klasyki: „Zaklinacz koni”, „Mały wielki człowiek”, „Kochanica francuza” – wszystkie dobre do ‘poczytania’. I byłabym zapomniała: „Grek Zorba” wspaniała nauka pozytywnego podejścia do życia:) ech Grecy tak mają, tam nawet jak trąbią na siebie na ulicy to na powitanie a nie ze złości:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPmD2faDHwSkZoitd1CqMiDa-M_2tWP-CkDVfDTDZaf3XPCJksLBWbbim9ztTYoQ7JVFGcT4o428zQV8HMrzzV5G7OmRqpNtiUsceOXwKv8DffI0WklmcpiycWMGV5VDbBTcEgCN4Xw-Y/s1600/P1040686.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPmD2faDHwSkZoitd1CqMiDa-M_2tWP-CkDVfDTDZaf3XPCJksLBWbbim9ztTYoQ7JVFGcT4o428zQV8HMrzzV5G7OmRqpNtiUsceOXwKv8DffI0WklmcpiycWMGV5VDbBTcEgCN4Xw-Y/s640/P1040686.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA1jDcuvDe3PkINbRS3KY4bWWqOU15hJkbbj07PREciVh4x38If6pQ_7guGl00Ghsjv5bVSzsKJhGFHrbMXTeM6xf7Ilev_Q6U60q3UO8Ap5DM_CGwbXP_HMNRTnMrE-DEAh56LXb4IwQ/s1600/P1040687.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA1jDcuvDe3PkINbRS3KY4bWWqOU15hJkbbj07PREciVh4x38If6pQ_7guGl00Ghsjv5bVSzsKJhGFHrbMXTeM6xf7Ilev_Q6U60q3UO8Ap5DM_CGwbXP_HMNRTnMrE-DEAh56LXb4IwQ/s640/P1040687.JPG" width="640" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;">Książki kucharskie czyli moje marzenie o byciu kobietą idealną chachacha. Nigelle uwielbiam zjadłabym ją razem z jej daniami:)</div><div style="text-align: justify;">„Anioły i demony” o niebo lepsza od ‘Kodu’ i powiem wam, że jestem w tej doskonałej sytuacji, że filmu nie oglądałam:)</div><div style="text-align: justify;">Dalej biografia Piotra Skrzyneckiego, co tu dużo mówić, człowiek cudowny, magiczny. Lektura obowiązkowa.</div><div style="text-align: justify;">„Historia brzydoty” do czytania i oglądania. Pięknie wydana. Warto mieć.</div><div style="text-align: justify;">Książki o sztuce i architekturze, tych u mnie dostatek:) No i biografia Che Guevary, jeszcze nieprzeczytana, trudna, wymagająca skupienia… kiedyś ‘się wezmę’.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4qRfLisv5yM_jMMFnGauWz0lk-goT-QVKcN0oaYm__I8g-bIjh-KL1PpqUira5Em7JScaX-6a29ytJgIeltJoUf0ZjWaPrNWGYsJRWw1Tg3qhNtyxnf7iSjBKB7aunXx62H9IQ0kX_w/s1600/P1040689.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4qRfLisv5yM_jMMFnGauWz0lk-goT-QVKcN0oaYm__I8g-bIjh-KL1PpqUira5Em7JScaX-6a29ytJgIeltJoUf0ZjWaPrNWGYsJRWw1Tg3qhNtyxnf7iSjBKB7aunXx62H9IQ0kX_w/s640/P1040689.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvRn0WNWUpkL4aHeWAinIQz4Q_34GkuuHEjU0T5c1MLdSUlCRDfrlM2yDBA0SRphjdzGIKuGOJ9Ce2aBhrB2eMiwlrGd_kda5o8HDGTfsUc4J8Vlyix33LLgaeT5-efRhwd_1enO8NR1I/s1600/P1040700.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvRn0WNWUpkL4aHeWAinIQz4Q_34GkuuHEjU0T5c1MLdSUlCRDfrlM2yDBA0SRphjdzGIKuGOJ9Ce2aBhrB2eMiwlrGd_kda5o8HDGTfsUc4J8Vlyix33LLgaeT5-efRhwd_1enO8NR1I/s640/P1040700.JPG" width="640" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;">Tu jedna z półek mego Synka:) A ciekawostką na temat tej akurat jest to, że wszystkie te książki kupiła kilka lub kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat temu moja Mama…dla mnie:) Bajki, wiersze i uwielbiane przez mego dwulatka atlasy zwierząt, dinozaurów, itp…</div><div style="text-align: justify;">Obok moje konie ukochane, w fotografii, malarstwie… Na innych półkach również tematyka jeździectwa. Bajki Julka i albumy o architekturze i sztuce. Lubimy oglądać i podziwiać. Lubimy karmić się pięknem:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSXaR_sgSwbZS-NffHF3bDghFoKqLJyGzbK9EChmoan55IOCv6RgBwsPIUVrtAClgtwjgY7Cwj5zZN6tIXf68kmZw7he6sbEj7fcEBT95jQUWiH79C985gQKvnMbXaszKiiCKoT73QBWk/s1600/P1040691.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSXaR_sgSwbZS-NffHF3bDghFoKqLJyGzbK9EChmoan55IOCv6RgBwsPIUVrtAClgtwjgY7Cwj5zZN6tIXf68kmZw7he6sbEj7fcEBT95jQUWiH79C985gQKvnMbXaszKiiCKoT73QBWk/s640/P1040691.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFdrjRi7qu-8Sft9JQCEyPyJjRbVtL5TVPmP2Bm0SzMTt1tqfMbXAiXz1szL2hRGkelaT3lAAl8NyvHvS0ura23tD26yDGptPlU1CbKEeZMninDRraVx6JzLhoMj55iaBeraVkjniIzuM/s1600/P1040692.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFdrjRi7qu-8Sft9JQCEyPyJjRbVtL5TVPmP2Bm0SzMTt1tqfMbXAiXz1szL2hRGkelaT3lAAl8NyvHvS0ura23tD26yDGptPlU1CbKEeZMninDRraVx6JzLhoMj55iaBeraVkjniIzuM/s640/P1040692.JPG" width="640" /></a></div></div><div style="text-align: justify;"><br />
‘Czytadła’ i nie tylko. Stąd polecam gorąco „Życie Pi” – niesamowita książka z kompletnie zaskakującym zakończeniem. „Mistrz i Małgorzata” – chyba jedyna lektura szkolna, która wielbiłam szczerze:), kto tego nie przeczyta nie zrozumie wielu innych książek, filmów, tekstów piosenek… tysiące twórców odwołuje się do postaci i symboliki zawartej w tym dziele. „Świat według Garpa” – przeczytałam dwa razy i pewnie jeszcze kiedyś wrócę, wciągająca. No i ‘Mikołajek’… ja nie wiem dla kogo ta książka:) czy aby na pewno dla dzieci? Bo ja zaśmiewam się przy tych historiach do rozpuku i już nie mogę się doczekać, aż Julek dojrzeje do tej lektury.</div><div style="text-align: justify;">Zwierzęta… mnóstwo zwierząt:) Zaraz obok samochodów ulubione zdjęcia do oglądania Julka:) A konie to już mój konik:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihROtLpM4SpiuWZc3B_ZFBQh2S2UPsOkzKfGV1EjCNw61J9VtFXm0Hj4tBE2BY7UygCnf8O8t0V20bb4fFQbAYj72ux9NIXY9u2oBEo7k97-NJo8GoV24tyQfNdaHd2v6ESJkYm_-JmBY/s1600/P1040747.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihROtLpM4SpiuWZc3B_ZFBQh2S2UPsOkzKfGV1EjCNw61J9VtFXm0Hj4tBE2BY7UygCnf8O8t0V20bb4fFQbAYj72ux9NIXY9u2oBEo7k97-NJo8GoV24tyQfNdaHd2v6ESJkYm_-JmBY/s640/P1040747.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXdX7HeuLD-wfBHNpQgeSJ07iFzlhhC0YI2VUyhoRlT-qYllEzHii2966B60pcsRcZtXjYck9WiS4c3zrKmKdeAqxReykFv6esoiIh5aDubsNhqqXMx3aqbFKMuOMXDr7Pr7oHb_si4pU/s1600/P1040693.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXdX7HeuLD-wfBHNpQgeSJ07iFzlhhC0YI2VUyhoRlT-qYllEzHii2966B60pcsRcZtXjYck9WiS4c3zrKmKdeAqxReykFv6esoiIh5aDubsNhqqXMx3aqbFKMuOMXDr7Pr7oHb_si4pU/s640/P1040693.JPG" width="640" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;">Architektura, pod każdą postacią, w każdym wydaniu. Łykam takie czasopisma jak młody pelikan jakby powiedział mój Małż:) Architektura, urbanistyka, architektura wnętrz - mają ogromny wpływ na nasze życie, na jakość naszego życia.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiv9X547tqHOwmsDOEqzD2DQ_Mxq8zMB-qOkLw362MGBGEYbaZ_EtY9_PGKs1QxWwreg43L0kuiOM7bVIbd8wUeoisD8M5k7rDztpQwYA5SExVT9M1gB3Rr5_UHJ0HJzEru-1GZY9QUlU/s1600/P1040695.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiv9X547tqHOwmsDOEqzD2DQ_Mxq8zMB-qOkLw362MGBGEYbaZ_EtY9_PGKs1QxWwreg43L0kuiOM7bVIbd8wUeoisD8M5k7rDztpQwYA5SExVT9M1gB3Rr5_UHJ0HJzEru-1GZY9QUlU/s640/P1040695.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpLsxRl_Ev9p3KybLBIMaTKae4o7gO6X3QIll4Lvm1Y93PGYd8BNVNp_4IIcvc8Rps68DNoThRb-6PBiMXl22H2x8RnOhexfzEJBOIcoX0l8DHoGwmMUKVpWU3056JkOtgyKHRrCsidN4/s1600/P1040696.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpLsxRl_Ev9p3KybLBIMaTKae4o7gO6X3QIll4Lvm1Y93PGYd8BNVNp_4IIcvc8Rps68DNoThRb-6PBiMXl22H2x8RnOhexfzEJBOIcoX0l8DHoGwmMUKVpWU3056JkOtgyKHRrCsidN4/s640/P1040696.JPG" width="640" /></a></div><br />
</div><div style="text-align: justify;">I znowu architektura, sztuka, kowalstwo artystyczne, rysunek, malarstwo… no uwrażliwiony typ jestem:))) Kolejne dwie pozycje o koniach. Zaplątane w to wszystko baśnie. I coś co absolutnie mieć, posiadać, czytać, oglądać trzeba – „Piwnica pod Baranami” przepiękny album snujący opowieść o powstaniu i działalności kabaretu, pełen niesamowitych ludzi i historii. Książka wciąga jak najlepsza powieść.</div><div style="text-align: justify;">Meksyk – moje największe marzenie. Indie – jak wyżej tylko mojego Małża:) </div><div style="text-align: justify;">I na końcu półeczki, niepozorna, w kąciku, wspaniała książka, jedna z moich ulubionych, przeczytana kilka razy: „Idiota” F. Dostojewskiego.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivbn8rZedxgklnQo4CFh21UgM0D0s2nH0jPQ8ngUeiBqRfAqWGRRdO0EukFEg7cYE_0H0XsFeIFPwejiJSlrKFHpOsO6_8q9l58IpbraYtAHYRt37Kgf0doOfzdrI-BqPhyUdCeezvGFU/s1600/P1040698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivbn8rZedxgklnQo4CFh21UgM0D0s2nH0jPQ8ngUeiBqRfAqWGRRdO0EukFEg7cYE_0H0XsFeIFPwejiJSlrKFHpOsO6_8q9l58IpbraYtAHYRt37Kgf0doOfzdrI-BqPhyUdCeezvGFU/s640/P1040698.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuYVS6qjvgK6izzkgcsTl-cicByf-rhM7is1hEoC-TEX8Yc-tE1UllG5rNpQdOtNxTHUON3IXXqvnb6IFJVWhXCDm0T7MGBZP7Nsh1IF8r2VjJweR0bxhftQ7OETNSAeXsq8L4TmUmuT8/s1600/P1040743.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuYVS6qjvgK6izzkgcsTl-cicByf-rhM7is1hEoC-TEX8Yc-tE1UllG5rNpQdOtNxTHUON3IXXqvnb6IFJVWhXCDm0T7MGBZP7Nsh1IF8r2VjJweR0bxhftQ7OETNSAeXsq8L4TmUmuT8/s640/P1040743.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div>Tu znowu kilka klasyków: „Mały książę”, „Co gryzie Gilberta Grape’a”, „Zabić drozda”, „Ptasiek”, „Wywiad z wampirem” wszystkie warte przeczytania, no i „Imię róży” – fantastyczna, lektura obowiązkowa. Świetny również film na podstawie książki a to baaaardzo rzadko się zdarza.<br />
<div style="text-align: justify;">Pośród tego wszystkiego książki prawie zabytkowe:) Sentymentalnie bezcenne. Zbiór baśni Andersena, wydany w … 1977 roku! Książki te kupiła moja mama z myślą o mnie, gdy… nie było mnie jeszcze na świecie:) Cudowna pamiątka, wspaniały zbiór z mrocznymi ilustracjami.</div><div style="text-align: justify;">Dalej kolejne różności. Stąd najbardziej polecam „Nowy wspaniały świat” (przerażająca, bo wyimaginowany świat przyszłości w niej opisany nie wydaje się wcale tak odległy i nierealny), „Fridę”, bezwzględnie „Pachnidło” (niesamowite opisy!), „Spóźnieni kochankowie” (poruszająca), no i z rzeczy nowych: „Sprawiedliwość owiec” Leonie Swann świetnie się czyta. Dużo tu również Paula Coelho ale według mnie dobre to były pierwsze dwie-trzy książki, reszta to jechanie na opinii i nabijanie sobie kasy.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie9-6sU4RZy5CEMGtWLaGzn7JlRu_DFWhgMf44A-6BuJoHpduYuiuMxPr7ZwFB_UNwD-qHSwqvoYPG-qw7mZecsQyZpUY0kyXpWvRoIzJraO5gyLTJiT2WFEfuB6xs2UbXYFgkS37o-Ew/s1600/P1040746.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie9-6sU4RZy5CEMGtWLaGzn7JlRu_DFWhgMf44A-6BuJoHpduYuiuMxPr7ZwFB_UNwD-qHSwqvoYPG-qw7mZecsQyZpUY0kyXpWvRoIzJraO5gyLTJiT2WFEfuB6xs2UbXYFgkS37o-Ew/s640/P1040746.JPG" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsArKIBFQELSbCcZkDW0UFhQlsQZNwpYsd9dqUXY6Aa-Y8I-aqzbq2B2eZOiGtcT_RCnwJpMsiXs8CpX4XYI7Lp47sBMu_zhqp_qvGC_GmRO3bVYG6Sw54xE4mQA6bPDjaHWgpRXiuHU/s1600/P1040704.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" s5="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsArKIBFQELSbCcZkDW0UFhQlsQZNwpYsd9dqUXY6Aa-Y8I-aqzbq2B2eZOiGtcT_RCnwJpMsiXs8CpX4XYI7Lp47sBMu_zhqp_qvGC_GmRO3bVYG6Sw54xE4mQA6bPDjaHWgpRXiuHU/s640/P1040704.JPG" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Kolejna półka Julka z książkami w spadku po mamie:) Pewnie niektóre pozycje będą zbyt ‘dziewczyńskie’ ale większość się nadaje, a niektóre to wręcz perełki wydane w latach osiemdziesiątych, niektóre wznawiane a inne już nie do dostania w takiej szacie graficznej. Mamy tu barwne „Baśnie narodów”, „Bajki” Krasickiego i „Bajki” de La Fontaine’a, „Idzie niebo ciemną nocą” Ewy Szelburg Zarębiny (wydanie z 1983 roku) i „Wróbelek Elemelek” ( także 1983 rok), „Pchła Szachrajka” Brzechwy, „Kram z literami” Wandy Chotomskiej no i oczywiście podstawa – „Elementarz” z 1988 roku:) Są tu także nieco nowsze książki ale też klasyki: „Tajemniczy ogród”, „Mała księżniczka”, „Pinokio”, seria o Muminkach ( jako dziecko nie przepadałam za kreskówką ale uwielbiałam książkę), „Królowa śniegu”, i książki po które raczej mój Synek nie sięgnie: seria o Ani z Zielonego Wzgórza i saga Małgorzaty Musierowicz. Z zupełnych nowości „Seria niefortunnych zdarzeń” – zaczęłam kupować z myślą o Julciu jeszcze w ciąży:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie jestem w stanie pokazać i opisać wam wszystkiego co czytam i tak nie wiem ilu z was dobrnęło do końca:) Są jeszcze setki książek, które mieć bym chciała a jeszcze nie mam i te których nie mam a przeczytałam. To tak na wyrywki kilka prawd o mnie jako czytelniku, człowieku, mamie. Przede wszystkim sztuka i architektura, piękne albumy. To także zwierzęta, przyroda, atlasy, podróże. Dobra lektura na odstresowanie i klasyki do głębszych przemyśleń. Bajki, baśnie, bajeczki… dobre, mądre dające początek rozmowom z dzieckiem. We wszystkich książkach oprócz treści ma dla mnie ogromne znaczenie szata graficzna. Lubię ’jeść książki oczami’, fascynuje mnie rysunek w starych książkach dla dzieci, wolę je po stokroć od dzisiejszych Myszek Miki, transformersów i innych… szukam pozycji, które nauczą czegoś moje dziecko także pod kątem estetyki, rozwoju wyobraźni… niestety najczęściej są to książki z mojego dzieciństwa lub reprinty, bo to co się teraz serwuje maluchom to jakaś odmóżdżająca papka. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">I taka jeszcze jedna uwaga jak już jesteśmy przy tym temacie:) Jestem przeciwnikiem układania książek grzbietami do tyłu dla ujednolicenia wyglądu biblioteki. To bez sensu. Dla mnie książki są po to, by je czytać, oglądąć, by znimi żyć. Chciaż są elementem wystroju to nie jest to ich główne zadanie. Tego typu zabiegi jak właśnie te układanie na odwrót czy owijanie wszytskich książek w jednolity papier kojarzą mi się trochę z pewnego rodzaju zakłamanym snobizmem typu zapełnianie półek atrapami książek...piękne grzbiety a za nimi puste pudełko zamiast książki...</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pozdrawiam moi ‘podczytywacze-podglądacze’, zapraszam do lektury i dyskusji:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
P.S. Po chwili zastanowienia chciałabym zorganizować małą zabawę, żadne tam 'łańcuszki' bo szczerze mówiąc nie przepadam... ale zapraszam do napisania podobnego posta... dziewczyny to wyzwanie!:) rzucam rekawicę: Elle, Bree, Atenie, Dag-eSz, Inkwizycji, MariiPar, Delie (About a Boy), Jolannie (Między ziemią a niebem), Llooce, Icie (Jagodowy zagajnik) i Basi (tupiszę). To będzie prawdziwa uczta móc zaglądnąć w wasze zbiory:)))</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com54tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-38521905935659680732011-01-16T08:57:00.000-08:002011-01-16T09:02:17.705-08:00MINI RECYKLING I JAK SIĘ ZARABIA NA VINTAGE NAIWNOŚCI<div style="text-align: justify;">Czy tylko ja tak cierpię na dramatyczny brak czasu i niemożność poskładania się w jakąś solidną całość? Nazbierało mi się już mnóstwo tematów i rzeczy do pokazania ale wracam zbyt późno do domu by złapać ostatki dziennego światła i pstryknąć sensowne zdjęcia, weekendy przepływają między palcami spędzane na byle czym...ech. Zaczynam tęsknić już bardzo mocno za słońcem... nie narzekam na zimę, jest bo być musi ale gdzie podziały się te zimy, gdy śnieg tak skrzył się w promieniach słonecznych, że musiałam nosić ciemne okulary by chronić oczy...no gdzie się pytam? No trudno. Byście o mnie nie zapomniały wrzucam na szybko pstryknięty jeszcze szybciej zorganizowany mini recykling:) Stłukłam pokrywkę jednego z moich słoi znanych już nie tylko z mego bloga. W najmniejszych z tego typu w kuchni trzymam przyprawy. Wściekłam się bo żal mi zawsze strasznie takich rzeczy. Już miałam wyrzucić słoik ale... postawiłam na stół i włożyłam świeczkę... zero wysiłu, a mieliśmy nastrój do obiadu:))) Przez jego żłobione ścianki powstały piękne cienie:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRq5gCVPIpsnT_SZs_4W2H8GyQTFRIcKHimaE2GsALvPL10-v3O-1xFC2-2BbY1YTIIg3mTFm7n3PTq2zfPcPI2acryZF0hC-oOHS7tZBXGf-tFNxKToLnM2-GPn6-3Vlf5_716U4JKgs/s1600/P1040713%2527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRq5gCVPIpsnT_SZs_4W2H8GyQTFRIcKHimaE2GsALvPL10-v3O-1xFC2-2BbY1YTIIg3mTFm7n3PTq2zfPcPI2acryZF0hC-oOHS7tZBXGf-tFNxKToLnM2-GPn6-3Vlf5_716U4JKgs/s400/P1040713%2527.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzL2ZDssSvMrjZ7W_sQfOos2HBeHoFr0uUm4FhHQ7PDVxJQMXTh87nsaaHufEzM00fVhaGb8D1EPQx_vEGAFsGMDkVRMT92CmNfgKXkiq-T6NsI8NtS0N5p8A0U_ztTs2Qi9AkJl2o67I/s1600/P1040716%2527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzL2ZDssSvMrjZ7W_sQfOos2HBeHoFr0uUm4FhHQ7PDVxJQMXTh87nsaaHufEzM00fVhaGb8D1EPQx_vEGAFsGMDkVRMT92CmNfgKXkiq-T6NsI8NtS0N5p8A0U_ztTs2Qi9AkJl2o67I/s400/P1040716%2527.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">No i jeszcze druga część tego co mam dziś do powiedzenia:) Tak sobie obserwuję... czytam, oglądam... i nieraz oczom uwierzyć nie mogę. Fascynuję się klimatami vintage, retro, rustykalnymi...itp. Same wiecie:) Nie ja jedna, prawda?:) Kupuję gazety wnętrzarskie, kolekcjonuję zdjęcia, pomysły, inspiracje... czytam, oglądam blogi, sama bloga założyłam..:) Malutkimi kroczkami urządzam od podstaw moje "dziewicze" mieszkanie:) Dobieram element po elemencie, ciułam kasę na każdą rzecz, poluję długo na wszystko bo nie stać mnie by tak po prostu kupić sobie to co mi sie podoba. Vintage jest teraz 'trendy' (nienawidzę tego słowa), styl starej Francji, klimaty skandynawskie...z jednej strony to dobrze bo coraz więcej osób ma gustowne mieszkania, a z drugiej strony...przepraszam za to stwierdzenie ale mnóstwo naiwnych ludzi podąrzających ślepo za modą nabija kasę średnio uczciwym sprzedawcom. Bo jak inaczej nazwać osobę, która wciska mi za stówę coś made in china wyprodukowane za ćwierć dolara mówiąc mi, że to produkt z Danii czy Holandii, albo co gorsza, że autentyczny 'staroć' kilkudzisięcioletni... Krew mnie zalewa. To co modne to od razu drogie... O ludzka naiwności...! Ostatnio kupiłam sobie, tak na poprawę nastroju, pierdółkę do salonu. Kosztowało mnie to kilkanaście złotych, spodobało mi się i jest idealnie w klimacie naszego pokoju. Przedmiot ze sklepu z artykułami gospodarstwa domowego, sporych rozmiarów, wiadomo że nowy tylko stylizowany, cena zadowalająca. Jakież było moje zdziwienie gdy dwa dni później widzę taką skrzyneczkę tylko dwa razy mniejszą!! w jednym z modnych sklepów z modnymi klimatami za 55 zł!!! plus oczywiście przesyłka... Dodam tylko, że nie pierwszy raz się z tym spotykam...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK9_VkS4zWJuJX6AOQUzZmqg2stjiq6P-RQ2mOp2jV5XAB2vWi4zpQmz2stxDE87vWMaFFu7IL_arHG3ylwoo7Ihiw9ea1_TSO8zm7qwb5ND0_HDb9gr13in46Fkrc_S56LveXrs3AOPc/s1600/P1040737.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK9_VkS4zWJuJX6AOQUzZmqg2stjiq6P-RQ2mOp2jV5XAB2vWi4zpQmz2stxDE87vWMaFFu7IL_arHG3ylwoo7Ihiw9ea1_TSO8zm7qwb5ND0_HDb9gr13in46Fkrc_S56LveXrs3AOPc/s640/P1040737.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnIsyLgweEH4qIT1JQfD0Ej11Lnu66nuMNPRw-AD0wkbqxjk8uWO-9sGjg7yEbXbszWBNWtez5BEda_Hi-IF61e238cT2cuVHkI3FhB3SEEN0kArNSIEt-vxfWEyabqCJr1Fi1h4J3AHs/s1600/P1040740%2527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnIsyLgweEH4qIT1JQfD0Ej11Lnu66nuMNPRw-AD0wkbqxjk8uWO-9sGjg7yEbXbszWBNWtez5BEda_Hi-IF61e238cT2cuVHkI3FhB3SEEN0kArNSIEt-vxfWEyabqCJr1Fi1h4J3AHs/s640/P1040740%2527.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Fajna rzecz, nie? I warta swojej ceny... w przeciwieństwie do tej z super modnego sklepu dla super znawców modnych klimatów:) Pozdrawiam dziewczyny i nie dajcie się nabijać w vintage butelkę!:)</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-26358642898253882642011-01-04T22:43:00.000-08:002011-01-04T23:45:35.800-08:00DOBRO DAJESZ, DOBRO OTRZYMUJESZ<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIuGCGHPlo87RrnjjYj7AZrj5CcXfKfqBoUrJ66aSFFutonMmHb3yhNPiIcuOkDMsCBjdBx5lNHftlc5UUNNFVjCed2jp4NGSWdy63Bk6MVuW15msP0ta_OMTVgvJEeuAvDQYOoaiZC_E/s1600/P1040561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIuGCGHPlo87RrnjjYj7AZrj5CcXfKfqBoUrJ66aSFFutonMmHb3yhNPiIcuOkDMsCBjdBx5lNHftlc5UUNNFVjCed2jp4NGSWdy63Bk6MVuW15msP0ta_OMTVgvJEeuAvDQYOoaiZC_E/s640/P1040561.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Ładna maksyma, prawda? Moja mama mnie tego uczyła i miała rację! Jak na każdej innej płaszczyźnie i tu musi być równowaga w przyrodzie. POWAŻNIE!:))) Ile dasz dobrego z siebie, tyle Ci się zwróci. Od innych osób, w innej postaci, w innym czasie... ale wróci do Ciebie. Dlatego warto być po prostu fajnym człowiekiem, cieszyć się z mocy jaką daje sprawianie ludziom radości. Ale pamietajcie, ze złymi uczynkami jest dokładnie tak samo! Jeśli będziesz zadawać ból, on do Ciebie wróci... to święta prawda. Sprawisz komuś przykrość, a za jakiś czas te zło w innej postaci spotka Ciebie. Jest taki cytat, nie pamietam skąd, (przepraszam ale z wulgaryzmem): "Nie mszczę się i dosypiam obficie, każde skurwysyństwo zweryfikuje życie".... Nie trzeba wymierzać sprawiedliwości na własną rękę:) Zło wraca jak bumerang. Miejcie dla siebie serce, cieszcie się radością innych a będziecie szczęśliwi, omijajcie szerokim łukiem wrogów... oni w swoim czasie wycierpią nie jedno za złe uczynki:) A teraz do meritum:) Te cudactwo na górze to mój prezent bez okazji dla pewnej zdolnej kobiety ze znanego wszem i wobec<span style="color: #3d85c6;"> </span><a href="http://zielonykuferek.blogspot.com/"><span style="background-color: white; color: #3d85c6;">'Zielonego kuferka'</span></a>:) Bardzo sobie cenię pracę jej rąk i lubię czytać jak pisze o swej rodzinie, domu i przezabawnych psiakach:) Kto czyta jej bloga to wie czym jest Przycup:) Niespodzianka się udała i jestem z tego powodu niezmiernie szczęsliwa:) A co do tego o czym pisałam na początku... to nie trzeba było długo czekać... a właściwie wcale, bo zanim zdążyłam wysłać paczkę do MariiPar... w moje progi również zawiatł zupełnie niespodziewanie listonosz:))) jakież było moje zdziwienie! W paczce zanlazłam tego oto zwierza o smukłych nóżkach:) Baranek vel koziołek:) Jola bo ona jest sprawczynią mej radości nie prowadzi bloga, ale zagląda tu do mnie i widząc, że mam zły czas postanowiła mnie pocieszyć:)) Dziękowałam jej już bardzo i dziękuje raz jeszcze!!! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5QWx6bwr_oiwETUdOYeZXq7T8NCNHLN_uRMZTguwszlRyBy52r4v4x5VzSrw5RYqM1e_pCmHjZFcu12vF6-JcA71RVLZXcxulPmdAYYb22nlvpGCvk-FUeZEk4GAu8it5QzFcKCn9vg/s1600/P1040660.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5QWx6bwr_oiwETUdOYeZXq7T8NCNHLN_uRMZTguwszlRyBy52r4v4x5VzSrw5RYqM1e_pCmHjZFcu12vF6-JcA71RVLZXcxulPmdAYYb22nlvpGCvk-FUeZEk4GAu8it5QzFcKCn9vg/s640/P1040660.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDplh3Ft4jDUhskmn8vCEanh9ZfKrFukKHce_h9No9TN-318HK2RpT8r-uOQfuzRpN_zJDpWWhN5FAUYgq1tc9ItjOl_w1S13MSIYInCEaRhhOSxYVLx62dVGrhOnDDOdVYjYRELOTDJ4/s1600/P1040672.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDplh3Ft4jDUhskmn8vCEanh9ZfKrFukKHce_h9No9TN-318HK2RpT8r-uOQfuzRpN_zJDpWWhN5FAUYgq1tc9ItjOl_w1S13MSIYInCEaRhhOSxYVLx62dVGrhOnDDOdVYjYRELOTDJ4/s640/P1040672.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">No i co? Warto być dobrym człowiekiem? Ja nie mam wątpliwości co do tego:)))</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">P.S. Teraz tak spojrzałam na te zdjęcia... kto ma ochotę na zabawę, niech spróbuje wymienić conajmniej 10 pozycji z mojej biblioteki:))) A może się do nich ustosunkować?</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-73251195265660235552010-12-31T02:33:00.000-08:002011-01-04T05:42:20.413-08:00RETROSPEKCJA<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W te święta brakowało mi wewnętrznego blasku. Kto jest ze mną trochę bliżej wie dlaczego. Ale nie poddałam się, roztaczałam blask w domu, przynajmniej starałam się... Ktoś mnie bardzo zawiódł, ktoś inny zaskoczył mile podnosząc na duchu. Jakoś przebrnęłam:) Kończy się rok, mam nadzieję, że następny przyniesie ulgę i tego wam wszystkim życzę. Na blogach kończą się już powoli wspomnienia świąteczne, dziś chyba ostatni dzień kiedy 'wypada' jeszcze coś wrzucić w tym klimacie, prawda?:) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Smutny Anioł </div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Znowu kolęda nad naszym stołem </div><div style="text-align: center;">Znowu nam w filmie zabraknie klatek </div><div style="text-align: center;">Niesiemy sobie słowa wesołe </div><div style="text-align: center;">Aż ze wzruszenia mięknie opłatek </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Proste życzenia bez krzywych spojrzeń </div><div style="text-align: center;">Gniew gdzieś przycupnął jak szara myszka </div><div style="text-align: center;">Przy wigilijnym, świątecznym stole </div><div style="text-align: center;">Śpiew się rymuje z brzękiem kieliszka </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Niosą się głosy niby po śniegu </div><div style="text-align: center;">Ktoś zafałszował refren z radości </div><div style="text-align: center;">Ktoś nagle strącił leżący z brzegu </div><div style="text-align: center;">Pusty talerzyk, ten co dla gości </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Patrzę przez okno - w nieziemskiej bieli </div><div style="text-align: center;">Patrzę przez okno - w nieziemskiej bieli </div><div style="text-align: center;">Szukam, choć wiem, że odnaleźć nie mogę <br />
Tych co odeszli, tych co zasnęli </div><div style="text-align: center;">W białej zadymce zgubiwszy drogę </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Czy smutny anioł usiadł przy oknie </div><div style="text-align: center;">Światło się łamie jak zza witraża </div><div style="text-align: center;">Nie wiem, czy tylko on w świetle moknie </div><div style="text-align: center;">Czy śnieg topnieje na naszych twarzach </div><div style="text-align: center;">Czy śnieg topnieje na naszych twarzach </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><em>Robert Kasprzycki </em></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinE6lgza7EcuQT3UlqS4iWHF0_dYX1RKZCRxX7j4n0N2yWlUEAlrh3AKVgEgHTYftM52NDLZWEW3uHQ0PyhyRSzK9wtdmzCvNXdoPRsBv1CB_37D9mU7DkoxfW3l1HCfv5o_UNb3w79EU/s1600/P1040625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinE6lgza7EcuQT3UlqS4iWHF0_dYX1RKZCRxX7j4n0N2yWlUEAlrh3AKVgEgHTYftM52NDLZWEW3uHQ0PyhyRSzK9wtdmzCvNXdoPRsBv1CB_37D9mU7DkoxfW3l1HCfv5o_UNb3w79EU/s400/P1040625.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9uRKQedBSamDq9frU_eDMw9p1QmaRbgc2xBfSSFPMSkYUa7VGsTOK5d8CZ-MYGf-6_gAAI0Wvm5Jqi5PCuolKDWGbL2Pdk4DSdQPkL3-d_dyfwty2vgMPas09NEsr_KSUknneze96WNM/s1600/P1040626.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9uRKQedBSamDq9frU_eDMw9p1QmaRbgc2xBfSSFPMSkYUa7VGsTOK5d8CZ-MYGf-6_gAAI0Wvm5Jqi5PCuolKDWGbL2Pdk4DSdQPkL3-d_dyfwty2vgMPas09NEsr_KSUknneze96WNM/s400/P1040626.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_N_2utuLkj9b9qmMKAuF6-1mhnJw9m2d4EN-UoI6o3zOQ-QrjXn-DMR8MQV9rmuE214W8W5ltN4Li1uP8ADvnx9oGxmcZkXbALqNTAmursZ0Zye6_ll9CjNaYYU9FYL6xyV3-efQrdo8/s1600/P1040627.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_N_2utuLkj9b9qmMKAuF6-1mhnJw9m2d4EN-UoI6o3zOQ-QrjXn-DMR8MQV9rmuE214W8W5ltN4Li1uP8ADvnx9oGxmcZkXbALqNTAmursZ0Zye6_ll9CjNaYYU9FYL6xyV3-efQrdo8/s400/P1040627.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilqvCZr2MFN3PcS9buFo1IKPdEa7_dXFD0deT6JwieqLImKXDspgi7KhqhDzGNphvL6c4HJD7IZvz3zrQYX5E4jMDfeWokpve3QRVTxnszJcujumTzZ0gno3NjdS80s2_gSWieaqk8ARY/s1600/P1040628.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilqvCZr2MFN3PcS9buFo1IKPdEa7_dXFD0deT6JwieqLImKXDspgi7KhqhDzGNphvL6c4HJD7IZvz3zrQYX5E4jMDfeWokpve3QRVTxnszJcujumTzZ0gno3NjdS80s2_gSWieaqk8ARY/s400/P1040628.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A tu spójrzcie. Przepiękne, lśniące, z ciężkiego, grubego szkła. Cudeńka!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTeZT6fNcXbwZ5JP13oZsKdNUPONm9lF48kQ8f8ZrA2q0gjB9NNwFkN4ktuCANgHam6JQzOxLvhmAe5ZAuxYDOx86_Bcs9VyfgQQ_w5ZUYDcDB5XQ6iehSmaIxjH0O0Y6fHSHlQhD38jQ/s1600/P1040629.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTeZT6fNcXbwZ5JP13oZsKdNUPONm9lF48kQ8f8ZrA2q0gjB9NNwFkN4ktuCANgHam6JQzOxLvhmAe5ZAuxYDOx86_Bcs9VyfgQQ_w5ZUYDcDB5XQ6iehSmaIxjH0O0Y6fHSHlQhD38jQ/s400/P1040629.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZsn1ubazRgr-Gg3zsVwUhwRJjbZlZl8jRL2zXArCpHov9M-NIVYlAsAHqkotNoUIeACP605vIK4d8QjG19_RuL18laItVIASzoz-acKgeNv61ac_LB674IxR9Kh1ZkJfxooQDKiNqg1E/s1600/P1040630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZsn1ubazRgr-Gg3zsVwUhwRJjbZlZl8jRL2zXArCpHov9M-NIVYlAsAHqkotNoUIeACP605vIK4d8QjG19_RuL18laItVIASzoz-acKgeNv61ac_LB674IxR9Kh1ZkJfxooQDKiNqg1E/s400/P1040630.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKgKnyOrX2F4WNvNamGE6ccofxmm_PPu2vBb17auVwJ9XZVRy_S922kNQubbRBHIcS6hwvQXx5ZQDGunF7VKtIhvCEYF4d5dDp_M7RkGuMSvtLduQ0AQaFxkRzPadn4fjeyOnENlZt1m8/s1600/P1040631.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKgKnyOrX2F4WNvNamGE6ccofxmm_PPu2vBb17auVwJ9XZVRy_S922kNQubbRBHIcS6hwvQXx5ZQDGunF7VKtIhvCEYF4d5dDp_M7RkGuMSvtLduQ0AQaFxkRzPadn4fjeyOnENlZt1m8/s400/P1040631.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjanF1cMtO8P7CLhWkyzMP6IDv6C3eiDCYFocDhuor68VlkWCZQgevHgkAKl2x9vLTdQ2H_rVELUmOCDtF9Rz80NEoLbmSyO6-wD5aCLIyEHekKTenZfe4KzJzNlOTnoEkR3mcy1VQoNpI/s1600/P1040632.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjanF1cMtO8P7CLhWkyzMP6IDv6C3eiDCYFocDhuor68VlkWCZQgevHgkAKl2x9vLTdQ2H_rVELUmOCDtF9Rz80NEoLbmSyO6-wD5aCLIyEHekKTenZfe4KzJzNlOTnoEkR3mcy1VQoNpI/s400/P1040632.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ-wZw4HrivLM_L8zvmfD_oGXPgxHnl6ZWoXOG7pQAODoeJ4rbO1QF9D_pkrpv8yWVH8eQ_sDXc4mu7kZfGkS5d2BSxhKTCNnGBEsAv844yNiXgNcehXsMpV_TR3liIUkUv1_3gkiTZuY/s1600/P1040666.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ-wZw4HrivLM_L8zvmfD_oGXPgxHnl6ZWoXOG7pQAODoeJ4rbO1QF9D_pkrpv8yWVH8eQ_sDXc4mu7kZfGkS5d2BSxhKTCNnGBEsAv844yNiXgNcehXsMpV_TR3liIUkUv1_3gkiTZuY/s400/P1040666.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT1oKNUsZF1aA0TVavcz1N_r7p6Pxyy-8wYTbEMrMJFk39wpCacru4Y8jWafqCt0_BjaNkRqq8pYzH-8JyC8spzgdREqYzfmBNsNIrrk_fmiOoKxrGkQw4pVlr5mHA8WKsQ78_IeaRzPY/s1600/P1040669.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT1oKNUsZF1aA0TVavcz1N_r7p6Pxyy-8wYTbEMrMJFk39wpCacru4Y8jWafqCt0_BjaNkRqq8pYzH-8JyC8spzgdREqYzfmBNsNIrrk_fmiOoKxrGkQw4pVlr5mHA8WKsQ78_IeaRzPY/s400/P1040669.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Życzę wam i sobie siły i odwagi w Nowym Roku. Cokolwiek nas spotka, przeżyjmy to w pełni i idźmy do przodu z wiarą, że życie nas jeszcze mile zaskoczy.</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-43289641587982868362010-12-24T00:38:00.000-08:002010-12-24T00:38:07.366-08:00***<div style="text-align: center;">WESOŁYCH ŚWIĄT!!! </div><div style="text-align: center;">Najserdeczniejsze życzenia dla wszystkich, którzy odwiedzają mnie na blogu, pamiętają, myślą, wspierają.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtRC4lAz07gosNRMw8FtLtSLSkmkJMfcUUWFAgF8egmfQ2reHPvX5yCaeEm2xa2WdQTy9S0LCbbhPbwW8wzZ1pYqqcdX_JSFnl6U8XduxFRFoIG6BUWFV9wQvToeQn-a9ZtamEOnCpobc/s1600/P1040552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtRC4lAz07gosNRMw8FtLtSLSkmkJMfcUUWFAgF8egmfQ2reHPvX5yCaeEm2xa2WdQTy9S0LCbbhPbwW8wzZ1pYqqcdX_JSFnl6U8XduxFRFoIG6BUWFV9wQvToeQn-a9ZtamEOnCpobc/s640/P1040552.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Pierwsza choinka w nowym mieszkaniu. Wszystko nasze, własne, wyczekane. Pierwsza wigilia w nowym mieszkaniu i pierwsza wigilia w moim wykonaniu. Pierwszy barszcz świąteczny, pierwsze uszka... mam tremę... i boje się żeby przy opłatku nie rozkleić się i nie ryczeć.... trzymajcie kciuki, za wszystko...</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-47016964072303260332010-12-16T10:50:00.000-08:002010-12-16T10:54:29.244-08:00KOLOR ŚWIĄT<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nie powiem, że jest dobrze, bo nie jest. Nie powiem, że radosny czas nastał, bo tak nie jest. Zima piękna jest? Tak, pod warunkiem, że się ją ogląda przez okno z cieplutkiego domu, z kubkiem czegoś gorącego i pachnącego a nie stoi kilka godzin na mrozie... Ja zimy nienawidzę. Tej zimy nienawidzę szczególnie. I nikomu nie życzę, by musiał przechodzić przez to co ja...choć wiem, że każdego to prędzej czy później, bardziej lub mniej będzie dotyczyć... Mimo to, tak jak pisałam ostatnio staram się bardzo by było 'normalnie'... Choć wolałabym usiąść i poprostu być zrozpaczona i żałosna... ale nie jestem i z pełną premedytacją szukam małych przyjemności i wybieram kolor świąt:) W tym roku będzie to czerwony:) Mało oryginalnie, wiem:) Ale uwierzcie mi, że dla mego mieszkania jest to kolor absolutnie wyjątkowy, bo nie pojawia się nigdzie i nigdy przez resztę roku:) A zatem 'gwiazda betlejemska' bo kojarzy mi się z tzw. 'zachodnim dobrobytem' :))) Tak, tak nie żartuję. Gdy na poczatku lat 90-tych moja mam wyjechała w okresie przedświątecznym do Niemiec i przywiozła zdjęcia pięknych, rozświetlonych domów, wystrojonych w ogromne śnieżynki i właśnie te kwiaty, to my tu w Polsce porozdziawialiśmy gęby:) bo tu nie było jeszcze wtedy takich cudów:) Teraz 'gwiazdę betlejemską' można kupić w każdym markecie:) Mi zawsze będzie się kojarzyć z lekkim przymrużeniem oka z 'bogatymi świętami':)))</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnGgcgbUmjCo5PUD4vGZIxOqEzur3ErwK8NZTP1uyWK2Fk8bq71qCX1kvbM0AkH0mH28z0tMbTj7L6mfwLVIli-9byN_E6tAoxWjUrzWcbGOSqAGx9B41JAonbUwb5v3P0DQfXsn32AhE/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnGgcgbUmjCo5PUD4vGZIxOqEzur3ErwK8NZTP1uyWK2Fk8bq71qCX1kvbM0AkH0mH28z0tMbTj7L6mfwLVIli-9byN_E6tAoxWjUrzWcbGOSqAGx9B41JAonbUwb5v3P0DQfXsn32AhE/s640/3.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHeF4ILlFV3Lpi0jPMJoEPMMp8ovgu0dmbsh09-WRFYAYwedb1ePiNrInLSv2MOF0UaCbUqNhuuEJhyphenhyphenf4Nry2f8Xu4Nj-ytHrKCYGF7WZgtN4K4GC_srR5dbU38dngOOchoGBJSPe9tE/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHeF4ILlFV3Lpi0jPMJoEPMMp8ovgu0dmbsh09-WRFYAYwedb1ePiNrInLSv2MOF0UaCbUqNhuuEJhyphenhyphenf4Nry2f8Xu4Nj-ytHrKCYGF7WZgtN4K4GC_srR5dbU38dngOOchoGBJSPe9tE/s640/4.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Poduchy raz jeszcze:) Zakochana jestem no!:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEj8kpOUUb3E3rCATgMROP_ZKLlBcqBySV-l3DW2iMVIfve-sTOBsfA7NF9JIHuMjqBRKLNb0ns0Y3kRjJmGEbjq2v1jUXX9UsqQUYCNPJDabbpugg1LZzP81Q8plepKMU9awIs0NyjWo/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEj8kpOUUb3E3rCATgMROP_ZKLlBcqBySV-l3DW2iMVIfve-sTOBsfA7NF9JIHuMjqBRKLNb0ns0Y3kRjJmGEbjq2v1jUXX9UsqQUYCNPJDabbpugg1LZzP81Q8plepKMU9awIs0NyjWo/s640/1.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidjY2mEIw7ljHSIf34yNBszVEnbhMJZzPRLyZUxdgF5AQyEMsmQvsjWTcJPToWTfBIm5zQ3dtTq-ZR5toW4pebvhM3_nIaQWwNOaD2O_B27ONY8euAuClCBjFqJ_RYxt1Xv2gQEC1rtGA/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidjY2mEIw7ljHSIf34yNBszVEnbhMJZzPRLyZUxdgF5AQyEMsmQvsjWTcJPToWTfBIm5zQ3dtTq-ZR5toW4pebvhM3_nIaQWwNOaD2O_B27ONY8euAuClCBjFqJ_RYxt1Xv2gQEC1rtGA/s640/2.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Obok wszędobylskich jasnych świec, pojawiają się niecodzienne u nas czerwone:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWp4V1a17cSk0ErCkApcgov_90wZ2p9c_cYtA39QQdMLvpq2yR2aohVg9ZDaont63_UL_amsdmhQxT8sZ6bpVcZPMni0SkXFEIltKZU_4vfCZjCiHcQcwMscMhMC28REXGmQ9wkNMZYr0/s1600/5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWp4V1a17cSk0ErCkApcgov_90wZ2p9c_cYtA39QQdMLvpq2yR2aohVg9ZDaont63_UL_amsdmhQxT8sZ6bpVcZPMni0SkXFEIltKZU_4vfCZjCiHcQcwMscMhMC28REXGmQ9wkNMZYr0/s400/5.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkcrjoUS8Lh773X-Y_BO7T965mpvY6_nDfdSmBa98NjNEcnWxDtNNWM7c4N1dkKH9zfu7SxEf72hrutPkFQ0WASjZ9D8wQLh2JrsF8PTUuHTaD4vLIEzM1ELBj9AS_YquOXWZz7x_tZk8/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkcrjoUS8Lh773X-Y_BO7T965mpvY6_nDfdSmBa98NjNEcnWxDtNNWM7c4N1dkKH9zfu7SxEf72hrutPkFQ0WASjZ9D8wQLh2JrsF8PTUuHTaD4vLIEzM1ELBj9AS_YquOXWZz7x_tZk8/s400/6.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A tu proszę, wszem i wobec ogłaszam, że tandetne, tanie i bylejakie markety stają się coraz bardziej warte poszperania:) Spójrzcie jakie cudne kapcie z 'Biedrony':) Czy nie wyglądają jak rodem ze Skandynawii?:) Mięciutkie, idealnie rozgrzewające po dniu na mrozie i jak mi się fajnie wpisały w reniferkowy klimat:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkZcX3IOlQoCgDf-oJA8kAUkL2nmuKRa60y3Jkd67gph6POt7WjfWfQltjGzAdlEmm8ydmqiYfSN2_KV95ttEe83a7pSG-QJl90nyQ04sOpvIVBbifvhEabbGnBD5xUnLCjEHSTyvfRVg/s1600/P1040489.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkZcX3IOlQoCgDf-oJA8kAUkL2nmuKRa60y3Jkd67gph6POt7WjfWfQltjGzAdlEmm8ydmqiYfSN2_KV95ttEe83a7pSG-QJl90nyQ04sOpvIVBbifvhEabbGnBD5xUnLCjEHSTyvfRVg/s400/P1040489.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ8QJtZrkUhWFoPkMPxt4VrmR95yHt00TND8u6tVGs4ncqEMA1fMgSFwoochXbrMxnr8swgFXmwF86AUFhk56S88IpXQY_lTJ_DETnoSk4svMye6bQxJ3CuzjFHwUTUQL_s3AH6hNW8x4/s1600/P1040486.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ8QJtZrkUhWFoPkMPxt4VrmR95yHt00TND8u6tVGs4ncqEMA1fMgSFwoochXbrMxnr8swgFXmwF86AUFhk56S88IpXQY_lTJ_DETnoSk4svMye6bQxJ3CuzjFHwUTUQL_s3AH6hNW8x4/s400/P1040486.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Na koniec przedstawiam moich małych gości, których można podziwiać przez okno w salonie:) Są przecudne, delikatne i tak zimowo puchate:) I coraz pardziej upasione po wizytach u nas:) Wybaczcie umazaną szybę ale zdjęcia robione na wysokości Julkowych rączek i buzi codziennie do tej szyby przyklejonej:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6q9c8eBgFjl_qg8IYbXypgqfUPrZ3XnXl54iVNgS7vB9pJ2srq3nEixFq0cRJ_wliGcyqPFAyROvAl5gGqQUJ67E0whI2huZOu2JlqdDA1ahUQ2U8YuTG7aroI6MTcZA8Sj9Bnz-Duk/s1600/8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil6q9c8eBgFjl_qg8IYbXypgqfUPrZ3XnXl54iVNgS7vB9pJ2srq3nEixFq0cRJ_wliGcyqPFAyROvAl5gGqQUJ67E0whI2huZOu2JlqdDA1ahUQ2U8YuTG7aroI6MTcZA8Sj9Bnz-Duk/s400/8.jpg" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4dVwbf5JOgRWSRAaPVL42z0dwmBtn_uXNIt2aWF2n_GnEOiRxFebZjdbUfXe5gmTVL2WXhLNtlkYOI6kML1snF9fjX9JTpb31Q57h3FDPeLsn3CdP6djseyn_DrgsIUWVd-YkI7qi0_8/s1600/9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4dVwbf5JOgRWSRAaPVL42z0dwmBtn_uXNIt2aWF2n_GnEOiRxFebZjdbUfXe5gmTVL2WXhLNtlkYOI6kML1snF9fjX9JTpb31Q57h3FDPeLsn3CdP6djseyn_DrgsIUWVd-YkI7qi0_8/s400/9.jpg" width="268" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGQTkr0gAB7qMe0J-VwdvefOXW4YkD01UczNuEEFDxAt1jZeBC-x1JP1lZ39sGbKbJimjzIA3TOoQ-g41is4YcCegHYy8XQnBrkVgws33WNrzCqq5jVcTGWSU6AsMS1O9_2a9xL52n96U/s1600/10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGQTkr0gAB7qMe0J-VwdvefOXW4YkD01UczNuEEFDxAt1jZeBC-x1JP1lZ39sGbKbJimjzIA3TOoQ-g41is4YcCegHYy8XQnBrkVgws33WNrzCqq5jVcTGWSU6AsMS1O9_2a9xL52n96U/s400/10.jpg" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc53tMaxpfdbKHxX2e9mSo32TnmQ0XlrzKpDbyk3knsITWSAbzhmL3FkdX3Z939CXlE_vP3L6Wyxk1C-uwmJIj3QXml_AORJn-tgq0EeroxYDstL3Vc2toamjBBAMdlgG7l50h-6b1u-c/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc53tMaxpfdbKHxX2e9mSo32TnmQ0XlrzKpDbyk3knsITWSAbzhmL3FkdX3Z939CXlE_vP3L6Wyxk1C-uwmJIj3QXml_AORJn-tgq0EeroxYDstL3Vc2toamjBBAMdlgG7l50h-6b1u-c/s400/7.jpg" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-6078822670813995712010-12-08T09:05:00.000-08:002010-12-08T10:48:07.978-08:00"KROK PO KROKU...<div style="text-align: justify;">...krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku, idą święta....lalala...idą święta..." U mnie święta w tym roku będą do bani, zresztą nie pierwsze, ale te naprawdę wyjątkowo... Nie będę się rozpisywać dlaczego, kiedyś ktoś na początku mego 'blogowania' ostrzegł mnie by życia osobistego nie odsłaniać na łamach stron internetowych...i teraz widząc już niejedną awanturę i masę przykrości, wiem że dziewczyna miała rację (dziekuję Ci, Ty wiesz że to Ty:) to był dobry kop w dobrym momencie). Powiem wam jedno, jak ktoś może to niech trzyma kciuki za moją rodzinę, kto potrafi niech się pomodli. Mimo to, a właściwie właśnie dlatego staram się by jednak było pięknie... jak mam zły dzień w pracy, to po drodze do domu zajeżdżam do sklepu ze wspaniałymi przedmiotami do wystroju wnętrz, bo patrzenie na piękno poprawia mi nastrój... to samo robię w moim domu, a przynajmniej się staram: na przekór kłopotom otaczam się ładnymi rzeczami... i jest mi lepiej:) Gdy mi źle w środku, chcę mieć pięknie na zewnątrz, to pomaga! Chcę by mój Synek miał jak najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa, by wychowywał się w otoczeniu, które wykształci w nim poczucie estetyki... Chcę by te święta wyraźnie odcinały się od codzienności. Zaczynam delikatnie, by zbyt wczesne 'strojenie' domu nie zepsuło wyjątkowości samych dni świątecznych. Na pierwszy ogień 'renifery po skandynawsku', nowość w moim mieszkaniu:) Cudne, mówię wam:) Mój aparat dla prymitywnego turysty, z trzema funkcjami na krzyż, w zimowym świetle nie uchwyci ich uroku:)</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht5JkMxoQpWTz6RmzweERqiDQ_QKWiQ3yNogG7NwDJ9o7VrLrGWKVoS418EZeWLBjRPwMCSAla7IHDMvfxHpW_8CJk6LXT4RxMlaH21Zwrpiiq9u-HJNTjxzjWpitiLJXgaHE-f55Lw60/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht5JkMxoQpWTz6RmzweERqiDQ_QKWiQ3yNogG7NwDJ9o7VrLrGWKVoS418EZeWLBjRPwMCSAla7IHDMvfxHpW_8CJk6LXT4RxMlaH21Zwrpiiq9u-HJNTjxzjWpitiLJXgaHE-f55Lw60/s640/1.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidBgzyKMHulbItnd4N9D9y0QaO9sLyw93x0LRNuyEalG9Aqzs4XGl7qh8dbTPdhepoS_gkDnZFwANmaYp2GCQq3b5n6zL7J0TwjToVrBmXkr3E-E8vCGoIi175NidC2A0oBZI5F4hA1ws/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidBgzyKMHulbItnd4N9D9y0QaO9sLyw93x0LRNuyEalG9Aqzs4XGl7qh8dbTPdhepoS_gkDnZFwANmaYp2GCQq3b5n6zL7J0TwjToVrBmXkr3E-E8vCGoIi175NidC2A0oBZI5F4hA1ws/s640/3.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge1ja7xBt8mIO9vYkJbqQ8iJBS4GOI6-Yqy5_KCleh8V2G67ZvcAdrjhY0ADWTel71D2ipAfpWSXOVlxufXIP-H7MRXuts0DfPFYQWL_x35D_dhyphenhyphenPELMrUKA_rs9wQx0iWOlBacGU-x78/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" n4="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge1ja7xBt8mIO9vYkJbqQ8iJBS4GOI6-Yqy5_KCleh8V2G67ZvcAdrjhY0ADWTel71D2ipAfpWSXOVlxufXIP-H7MRXuts0DfPFYQWL_x35D_dhyphenhyphenPELMrUKA_rs9wQx0iWOlBacGU-x78/s640/2.JPG" width="430" /></a></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-33318064796757752992010-11-28T03:18:00.000-08:002010-11-28T06:10:43.754-08:00NADRABIAM...<div style="text-align: justify;">...zaległości. Na bloggerze jak nie piszesz to prawie Cię nie ma:) A jak nie komentujesz to już w ogóle... U mnie ciągle pod górkę, stresy, stresy i jeszcze raz stresy. Nie mogłam pisać, robić zdjęć, ani czytać co u was słychać. Podobno wszędzie już przygotowania świąteczne pełną parą, masowa produkcja zawieszek, ozdóbek, ciasteczek...a u mnie cicho sza... Tu jakieś straszne awantury, zawiści i złości ... a u mnie śnieżek prószy, mróz za oknem i mróz w duszy. No ale nic to, jakoś tam zawsze człowiek prze do przodu, bo w sumie innego wyjścia nie ma:) Wracam do was dzisiejszą zimową porą, mam nadzieję że zdążę pozaglądać w moje ulubione miejsca i choć kilka słów zostawić.</div><div style="text-align: justify;">W międzyczasie...</div><div style="text-align: justify;">Wygrałam candy u <a href="http://mojemiejcenaziemi.blogspot.com/">Oli</a>. Karty z zeszytu nutowego i retro kobiety w pięknych strojach. Jedna karta już doczekała się oprawy i wędruje po pokoju. Docelowo będzie wisieć na ścianie, ale to dopiero jak zbiorę wszystkie elementy kompozycji:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjII74Yp7-Qdh6F9BnfaUbbuBQwk2JGAsFhXXUNyzmz7mkIInTWALSxdo4GP1kfTftSf8u7oZOYybqVas2wtkr3KcrJjxv_VL_iGVA4fkE9XlzUeQJdcYoXAMtlyd4vjhQlPHu8OTSdJTU/s1600/P1040379.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjII74Yp7-Qdh6F9BnfaUbbuBQwk2JGAsFhXXUNyzmz7mkIInTWALSxdo4GP1kfTftSf8u7oZOYybqVas2wtkr3KcrJjxv_VL_iGVA4fkE9XlzUeQJdcYoXAMtlyd4vjhQlPHu8OTSdJTU/s400/P1040379.JPG" width="268" /></a> <img border="0" height="400" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGlvhSKecFYqMlvuMrpyp2-ft8BOUP4VR6T0-dG0T3VS7-zf0EqBZrNR0Xe848JDocyrk3epuGuIr16Sf2QpctEzm6fJHSgr80bCAaDHsjoHXWaM3PtRLK2vTlEsskeQGOMX7ZIBNOTjo/s400/P1040380.JPG" width="268" /></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNMBUpNVwPZq8sIP_gT2No4dJcXNM4cDC7k3G7VAzgJBkwZfhYX22LlCiCgur-5QdnZtJTicYmLzrYXNw6W-_49rgISuF4-kngjkRvXOyeS5o2MxGLPtnxDQoKQ8uc60tKIRQbnY2BvEg/s1600/P1040389.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNMBUpNVwPZq8sIP_gT2No4dJcXNM4cDC7k3G7VAzgJBkwZfhYX22LlCiCgur-5QdnZtJTicYmLzrYXNw6W-_49rgISuF4-kngjkRvXOyeS5o2MxGLPtnxDQoKQ8uc60tKIRQbnY2BvEg/s640/P1040389.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Nabyłam dwa kolejne przedmioty do wypełniania przestrzeni życiowej:) Piękny talerz cynowy i ogromny słój (ten obok konika), kolejny do kolekcji o różnych rozmiarach:) Na razie chomikuję w nim orzechy na zimę, kiedyś będzie stał w mojej wiejskiej kuchni:) Marzy mi się taka, w której nie będzie żadnych plastików, żadnych foliowych opakowań tylko wszystkie produkty będą stały w pięknych słojach różnej maści i wielkości:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuS4fHdgk13-iN8Z6PKc1Zsq1X3zmA0c9kqFTQmxEEISxDfmzW7sjgxy1Ou19SYbu8GZxr0KjBWFomGJE3A7yI4lOVEf_nic9LSSuvokm_yUkVxVDKJKDpx41PTJuB9Is-nz4a6xwTw_U/s1600/P1040385.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuS4fHdgk13-iN8Z6PKc1Zsq1X3zmA0c9kqFTQmxEEISxDfmzW7sjgxy1Ou19SYbu8GZxr0KjBWFomGJE3A7yI4lOVEf_nic9LSSuvokm_yUkVxVDKJKDpx41PTJuB9Is-nz4a6xwTw_U/s640/P1040385.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKTbmciZW03TtJ0H4onCM2yWNASunGu3CBqUaXvEPWoUfylyeJeB7yzEfnU5vyUrNo8gAAR9JEyx7NKxi4ZW1E8gSIsNIiHt_dR9EPoCGkhzNAFHZzskuinvSTZtizVO9npJ8rFqfiuEo/s1600/P1040386.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKTbmciZW03TtJ0H4onCM2yWNASunGu3CBqUaXvEPWoUfylyeJeB7yzEfnU5vyUrNo8gAAR9JEyx7NKxi4ZW1E8gSIsNIiHt_dR9EPoCGkhzNAFHZzskuinvSTZtizVO9npJ8rFqfiuEo/s640/P1040386.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">I takim to sposobem moja witryna powolutku zaczyna się wypełniać i nabierać wyrazu, a mój chłodny do tej pory salon krok po kroku, z każdym nowym przedmiotem staje się coraz bardziej przytulny i 'domowy':)</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9z4cA0UQ7l4wuXLRT-8qJKGyGH477A9HHNgwcuZS8OSDO6DhfjbIMtUpD09QThPmw_fqdMqEdLwW-dmVeawXsyEOrLph1a0OfFmgxquQGDJfCADiOUZg7wPP1mdj5DGx7bUbOStmxe60/s1600/P1040387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9z4cA0UQ7l4wuXLRT-8qJKGyGH477A9HHNgwcuZS8OSDO6DhfjbIMtUpD09QThPmw_fqdMqEdLwW-dmVeawXsyEOrLph1a0OfFmgxquQGDJfCADiOUZg7wPP1mdj5DGx7bUbOStmxe60/s640/P1040387.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3RcdCo5H_PZ1_HIMI7B78OFj955QDloWrXu3_8meUP5dd3JtpA0fdJtx1VKM9BfaSAvuDXdAFVdyj2d25PwO-cjGbqrwROP3KqD42hphs5mlEvdovuJzfeH8H2IGGFhV-YDSJmXXLrpM/s1600/P1040388.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3RcdCo5H_PZ1_HIMI7B78OFj955QDloWrXu3_8meUP5dd3JtpA0fdJtx1VKM9BfaSAvuDXdAFVdyj2d25PwO-cjGbqrwROP3KqD42hphs5mlEvdovuJzfeH8H2IGGFhV-YDSJmXXLrpM/s640/P1040388.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Na koniec jeszcze zbliżenie na cudny woreczek, który dostałam od <a href="http://sylwerado.blogspot.com/">Sylwii</a>:) Wiąże się z nim grubsza historia, gdyż był on dodatkiem do znacznie większej niespodzianki:) Ale to historia na oddzielny post ze zgoła innym klimatem, bo dla odmiany mocno kolorowym z... dziecięcego pokoju mego Jula:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCHDS0VSFmIp9XXZfF5bRG6cEs_ToyJuiOXM81HjasjMmPvDGpCA1vh8ELuGPattL4scr5k0ZfXRGtpc8BOxIOuFYvBgjLPx6XgHLbC9totaX0icfAkp8JT0zTtvIT1Ag62wql-B-jRiY/s1600/P1040378.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCHDS0VSFmIp9XXZfF5bRG6cEs_ToyJuiOXM81HjasjMmPvDGpCA1vh8ELuGPattL4scr5k0ZfXRGtpc8BOxIOuFYvBgjLPx6XgHLbC9totaX0icfAkp8JT0zTtvIT1Ag62wql-B-jRiY/s640/P1040378.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Byłabym zapomniała. <a href="http://breevintage-cottage.blogspot.com/">Bree</a> poprosiła mnie o moje trzy marzenia... To trudne, mam ich wiele i na różnych płaszczyznach... ale chyba te najważniejsze, to:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">- zdrowie moje i moich bliskich, boje się chorób, boje się cierpienia jakie niesie ze sobą patrzenie na ból i chorobę innych;</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">- własne miejsce z duszą, do którego zapraszałabym innych, pracownia-sklep-galeria, innymi słowy praca, do której rano chciałoby się wstawać a po południu niechciałoby się wychodzić...;</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">- Meksyk i Indie - zobaczyć je niekomercyjnie, nie na jakiejś dwutygodniowej wycieczce w wypasionym hotelu, tylko móc przeżyć tam kilka miesięcy w swoim tempie i zobaczyć wszystko to.... o czym właśnie marzę:)</div></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-39774601090274000262010-10-31T13:29:00.000-07:002010-10-31T13:30:26.618-07:00MARZENIE SPEŁNIONE CZYLI...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisQlOcs3jNoV4znsRCTpiyND11KzRXXrJssrnplpOgRLyWvc-M4J6H5KILDcMqBKRD1-I4-PpZQcnxM575JWoKCLrftpNdBc8cjNUwWbZBvUfdgHnTQeP0k_WxRUhdiG5rX1_cyItKKKE/s1600/P1040348.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisQlOcs3jNoV4znsRCTpiyND11KzRXXrJssrnplpOgRLyWvc-M4J6H5KILDcMqBKRD1-I4-PpZQcnxM575JWoKCLrftpNdBc8cjNUwWbZBvUfdgHnTQeP0k_WxRUhdiG5rX1_cyItKKKE/s640/P1040348.JPG" width="640" /></a></div><br />
... o tym jak mi ktoś męża podmienił:) A było to tak... wraca mój Małż z parcy, załadowany reklamówami z zakupami w związku z przedłużonym weekendem. Niby widok przeciętny całkiem (pomijając nieprzeciętną urodę mego Małża hihihi) ale jedna z reklamówek wygląda podejrzanie i zamiast jak to zwykle bywa wylądować w kuchni, to wędruje za Małżem i jego tajniacką miną do pokoju:) Moje Kochanie niezwykłe niespodzianek robić, romantyczność jest mu równie bliska co solarium czy manicure... a wierzcie mi to odległość nie do ogarnięcia...:) więc po chwili przeżywam szok i tylko śpiące w pokoju obok dziecko powstrzymuje mnie od wydania serii histeryczno-szaleńczych wrzasków:) W tajemniczej torbie krył sie ON! Mój wymarzony, wyśniony konik na wzór przedwojennych zabawek:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8viUDseZux54UALkZVFImXsAxKMdtRhQ8whka4D1sK2Pf4OgmXW7-tpBSZ2iah7Wjf4mxkadlU0FcLLXGVdpNVn1aPkyosHmsmuX3_akRomek5UjBz-2YQnkxsLX1nlIhc7VIe61aANw/s1600/P1040353.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8viUDseZux54UALkZVFImXsAxKMdtRhQ8whka4D1sK2Pf4OgmXW7-tpBSZ2iah7Wjf4mxkadlU0FcLLXGVdpNVn1aPkyosHmsmuX3_akRomek5UjBz-2YQnkxsLX1nlIhc7VIe61aANw/s400/P1040353.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYUC-u1W0zEN5e-ozQpBvZAcwXJoBUsCW8vOCiSll5uDFn87YqXMF5q6Tk1xJ8ImuQ30Iz7eBL02VkrnsKJdV7RPwxJqotXuqI8bivd_pMaSlfnAd89_ALiHxQtYghIgfB4auEP4wigqQ/s1600/P1040356.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYUC-u1W0zEN5e-ozQpBvZAcwXJoBUsCW8vOCiSll5uDFn87YqXMF5q6Tk1xJ8ImuQ30Iz7eBL02VkrnsKJdV7RPwxJqotXuqI8bivd_pMaSlfnAd89_ALiHxQtYghIgfB4auEP4wigqQ/s400/P1040356.JPG" width="268" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqij-mtflEe7kxyolqIbVNCk2dSu4thYsbWonWjbstm0s64ZCTg_K9R7AX-zFRKsaF4In4tdrK2Rjuq6PD8uH2vd-JSCuRjGNJb26eNBaVYkcG2Xb_xttkVTn-sgaui2qAwa0WAmnueZw/s1600/P1040358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqij-mtflEe7kxyolqIbVNCk2dSu4thYsbWonWjbstm0s64ZCTg_K9R7AX-zFRKsaF4In4tdrK2Rjuq6PD8uH2vd-JSCuRjGNJb26eNBaVYkcG2Xb_xttkVTn-sgaui2qAwa0WAmnueZw/s400/P1040358.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-hgOWy9qWtQK2wz7S50HQM2EfZxTy5P7ASpX_fM8C_kqQEeRD85GSlA0_tEM2MQ6zVD3mEjdplovlJb1TA0y-52UVDzWGo1yRiog-iJlDWijt_Y84UC-L2qs2QeHw85BWt6W2iiu0xLg/s1600/P1040357.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-hgOWy9qWtQK2wz7S50HQM2EfZxTy5P7ASpX_fM8C_kqQEeRD85GSlA0_tEM2MQ6zVD3mEjdplovlJb1TA0y-52UVDzWGo1yRiog-iJlDWijt_Y84UC-L2qs2QeHw85BWt6W2iiu0xLg/s400/P1040357.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Prawda, że cudny? Prawda?:)) Och myślcie co chcecie, ja jestem szcześliwa bo od dawna pragnęłam takiej zabawki, a przede wszystkim dlatego, że mój Małż mnie tak fantastycznie zaskoczył:) Zupełnie niespodziewanie, facet, z racjonalnym podejściem do życia, robiący zawsze zbolałą minę na moje wymysły dekoratorskie... bo to przecież tylko pierdoły, na które nie warto wydawać kasy.. teraz sam przyniósł mi taką 'pierdołę' do domu:))) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A wszystko zaczęło sie chyba od tej ksiązki i tych fotografii:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0a6SYg-XjDDeiUDLUaASQfzbywlKlqzq0mJxf2MSK_9Z04YLnrhws7ZvQRnzDC3JGqnw9tDfnTERNzQWnViX8RTClRDXvfpyz45VvHlBrPlzuASlMs_a0PIHQdyZkKhfpOj4rc81smQ4/s1600/P1040361.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0a6SYg-XjDDeiUDLUaASQfzbywlKlqzq0mJxf2MSK_9Z04YLnrhws7ZvQRnzDC3JGqnw9tDfnTERNzQWnViX8RTClRDXvfpyz45VvHlBrPlzuASlMs_a0PIHQdyZkKhfpOj4rc81smQ4/s400/P1040361.JPG" width="268" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKTgmvseLCFpRLJuyKB1gUVaVxz_5CjUhZ0Tp7i-oemdxVrsSLkmWGxzApS2TIgTYWJszRv8cWPyHU_HWrUqIwemGfE6O5OgZsAJlX75WDrtMQJs5ecYa1O6lN1UTiITYbZYIEJEWi4o/s1600/P1040360.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKTgmvseLCFpRLJuyKB1gUVaVxz_5CjUhZ0Tp7i-oemdxVrsSLkmWGxzApS2TIgTYWJszRv8cWPyHU_HWrUqIwemGfE6O5OgZsAJlX75WDrtMQJs5ecYa1O6lN1UTiITYbZYIEJEWi4o/s400/P1040360.JPG" width="268" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><em>"Stylowe elementy dekoracyjne" Henrietta Spencer-Churchill</em></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po czym zamieniło się w manię poszukiwania takiego pięknego końskiego przyjaciela, na którego byłoby mnie stać...:) I oto mam:) Dziekuje Ci Kochanie:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4ZlYboFotKyE8MoDGnQd0lTeF9DwB3VI7UhxmWASnKwJkuAXoNFTqGbVly7iIPQPNjhngesUx5BDvk5FBwlgSc_HkDqSU8QEBi79BZG9YteWHBF-XZEhx6H9rb3s_zVr1U5jhAO9UF78/s1600/P1040350.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4ZlYboFotKyE8MoDGnQd0lTeF9DwB3VI7UhxmWASnKwJkuAXoNFTqGbVly7iIPQPNjhngesUx5BDvk5FBwlgSc_HkDqSU8QEBi79BZG9YteWHBF-XZEhx6H9rb3s_zVr1U5jhAO9UF78/s640/P1040350.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com41tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-15360956243367315412010-10-26T12:35:00.000-07:002010-10-26T12:36:38.933-07:00ŚWIATŁO W MOIM DOMU<div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbNLBaaSNbdWNPP7cMu1enjFMJmP69OUmPyrZcDddtfMn9puNmuEaqRLB6US3IDmkf7tN7YnlyGAw15cNoyEsy0mgwgP_KIsgiHh86Ao0G-6tOJYPA9HNFFAbFaU_-LvU-YWtiBGUWHQk/s1600/P1020511.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbNLBaaSNbdWNPP7cMu1enjFMJmP69OUmPyrZcDddtfMn9puNmuEaqRLB6US3IDmkf7tN7YnlyGAw15cNoyEsy0mgwgP_KIsgiHh86Ao0G-6tOJYPA9HNFFAbFaU_-LvU-YWtiBGUWHQk/s640/P1020511.JPG" width="640" /></a></div><br />
Jeden z najważniejszych elementów wystroju wnętrza. Tworzy nastrój, psuje nastrój, zachęca, odpycha, wydobywa kształty, ukrywa w cieniu... Do przytulania, do gadania, do czytania, do życia... Niezbędne. Oczywiście najlepsze z najlepszych jest naturalne... słoneczko zaglądające w nasze okna, przebijajęce przez tkaniny, które wokół tych okien snujemy, głaszczące po policzkach, rozświetlające kosmyki włosów, wydobywające piękno i dusze z naszych przedmiotów, z naszych domów... Lecz gdy słoneczka brak, gdy nadchodzi wieczór, gdy króluje noc... potrzebujemy czegoś jeszcze... światła, które będzie dopełnieniem i podkreśleniem wszystkiego co z mozołem tworzyliśmy na naszych ścianach, podłogach, co budowaliśmy, ustawialiśmy w naszych kątach, na naszych półkach... światła z którym naszemu domowi i nam odbijającym się w lustrach będzie do twarzy...:)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">Łazienka</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhewrcfF9LOEn0KYR3ocdK-EtDi8ADJ3mnuule1t3MTlxGx2Y1mYwKtHQJyPgHl4VXVP0OX6A9wkaAzJDxYTgar7-Ny-KL6Lk5SOWJ1bvZK9OtOU4iKJZixv2qOj8XuzlbP1Ybo1abdvAo/s1600/P1020798.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhewrcfF9LOEn0KYR3ocdK-EtDi8ADJ3mnuule1t3MTlxGx2Y1mYwKtHQJyPgHl4VXVP0OX6A9wkaAzJDxYTgar7-Ny-KL6Lk5SOWJ1bvZK9OtOU4iKJZixv2qOj8XuzlbP1Ybo1abdvAo/s640/P1020798.JPG" width="430" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFUuO9zEza1LGLsdkdyXY8yGUg8OiGmqtRSqmurXe0hVFYLvwcOcCcDPj5bakQYDmHvdxe7Ha01w9p3Sh9U2Ci78rankqCaigWqYlBL9-S_GRu5QjZ6J4GRYuO_kYpXwrtnN0SzLaQbZs/s1600/P1030601.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFUuO9zEza1LGLsdkdyXY8yGUg8OiGmqtRSqmurXe0hVFYLvwcOcCcDPj5bakQYDmHvdxe7Ha01w9p3Sh9U2Ci78rankqCaigWqYlBL9-S_GRu5QjZ6J4GRYuO_kYpXwrtnN0SzLaQbZs/s640/P1030601.JPG" width="430" /></a></div><br />
</div><br />
<div style="text-align: center;">Przedpokój</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2VqqzVLBAyWob0x6ORpo0yxZ2WIXShA4aXKPFhaDlvPvPEnyxczTrUOnAMYSznW767IcvVmkbpd7R4ycEfZ9MAty2wJdRNuBlAxPiK_VovFiklNae1AHZrL_8U5Nvk_3DAeOCuNSe_Pg/s1600/P1020558.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2VqqzVLBAyWob0x6ORpo0yxZ2WIXShA4aXKPFhaDlvPvPEnyxczTrUOnAMYSznW767IcvVmkbpd7R4ycEfZ9MAty2wJdRNuBlAxPiK_VovFiklNae1AHZrL_8U5Nvk_3DAeOCuNSe_Pg/s640/P1020558.JPG" width="430" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjie9c3g71KwSsJZZo3xzUeeWrBgzYBtfBKCN4VsLvXrapQv8GWAoGbdT0wNWpNZNzzcd5pPireSmQVBwvcM_e4vEqqVop0Nnc-qPO5id9OIw_d91e7n4K90i2LtQCGfyIUki1_oR3wFvA/s1600/P1020559.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjie9c3g71KwSsJZZo3xzUeeWrBgzYBtfBKCN4VsLvXrapQv8GWAoGbdT0wNWpNZNzzcd5pPireSmQVBwvcM_e4vEqqVop0Nnc-qPO5id9OIw_d91e7n4K90i2LtQCGfyIUki1_oR3wFvA/s640/P1020559.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-40644494928516231992010-10-22T01:55:00.000-07:002010-10-22T01:55:59.306-07:00Z BRAKU CZASU...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdwTNRG_g9pKk-20txGOrl2QMiC3Dk9R9zYFgk92jnaGqRxJsZRXOc1aFpoS9TXq1kkxsGyjUg3TmG6so8PaFN5LEMz6KU7_0lGnHtoXGFqXfzL2bha0WXNAlZElXqw12DDmiwcoey2tE/s1600/P1040311.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdwTNRG_g9pKk-20txGOrl2QMiC3Dk9R9zYFgk92jnaGqRxJsZRXOc1aFpoS9TXq1kkxsGyjUg3TmG6so8PaFN5LEMz6KU7_0lGnHtoXGFqXfzL2bha0WXNAlZElXqw12DDmiwcoey2tE/s640/P1040311.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Nie mam czasu. No po prostu nie mam na nic czasu, nie wyrabiam na zakrętach, ciągle coś jest nie zrobione, ciągle jestem niewyspana... wstaję rano - ciemno, w pracy - ciemno, a nienawidzę pracować przy sztucznym oświetleniu, na dzieńdobry jestem zmęczona i czuję się jak w szkole wieczorowej... wracam do domu - ciemno. Stale o czymś zapominam. Wymyślam, planuję a potem nie mam jak tego zrealizować. Zaniedbałam bloga, skrzynkę mailową (przepraszam dziewczyny!). Jakoś nie mogę się ogarnąć. Jeszcze wzięlam sobie na łeb dodatkowe zajęcie w związku z wyborami samorządowymi ( jakbym nie miała nic lepszego do roboty...ech). Mam nadzieję, że mnie nie zapomnieliście zupełnie:( Wrzucam kilka fotek zrobinych w ostatnich promieniach jesiennego słońca, bo od kilku dni jest u mnie szaruga zupełna i nie da się nic aparatem wskórać. No i obiecuje poprawę i powrót do blogowego świata:)... choć blogger też ostatnimi czasy przyprawiał mnie o skrajną irytację i po iluś - tam - nastu próbach zamieszczenia posta dałam sobie na luz... może dziś będzie lepiej:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAi5uJZkYwn-St3Ve47ZKz6Giiz9WZS2ACKsqR78NcDWzncc_WLM6pdHKW91hlnCqpQm4AZN9SRSoQbE5talyRNwonTa9hclKcg7kvad-zCqZn35M0cTrYMq6vqcCfjHjfA_uApGj4v3k/s1600/P1040302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAi5uJZkYwn-St3Ve47ZKz6Giiz9WZS2ACKsqR78NcDWzncc_WLM6pdHKW91hlnCqpQm4AZN9SRSoQbE5talyRNwonTa9hclKcg7kvad-zCqZn35M0cTrYMq6vqcCfjHjfA_uApGj4v3k/s640/P1040302.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8DxrYya96uRFuoBgbG5tdnA1DDDU0I6IC9Ff8Wq1R_w84eXClQu6voBd5h2ZpkmosabZpRbLFhHyRIf-U1QNVK1Y-sxYiFCBj3UnJc7TjtzUIyEySgGiI_dzdnYBF4ldnoAgh-q1y2Rc/s1600/P1040288.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8DxrYya96uRFuoBgbG5tdnA1DDDU0I6IC9Ff8Wq1R_w84eXClQu6voBd5h2ZpkmosabZpRbLFhHyRIf-U1QNVK1Y-sxYiFCBj3UnJc7TjtzUIyEySgGiI_dzdnYBF4ldnoAgh-q1y2Rc/s640/P1040288.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHTxof-NU2qFebLHxrGYVNsVTMikbJkwJpQr23XMSGylBRo9IircqQ3xEP2dh6vwD5pBU-ZE8nAdlt4XHy702Sa0YvdX3i1Y4JIlZ9_L1PAYlI_BOEzXzEqOiPVeB8dMmIHDef5J4IKig/s1600/P1040287.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHTxof-NU2qFebLHxrGYVNsVTMikbJkwJpQr23XMSGylBRo9IircqQ3xEP2dh6vwD5pBU-ZE8nAdlt4XHy702Sa0YvdX3i1Y4JIlZ9_L1PAYlI_BOEzXzEqOiPVeB8dMmIHDef5J4IKig/s640/P1040287.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4aDmcWHqkd1tcv-8yWR3r0mveWtUYnvb9JwZbM_gp6aL5h6dPaDqkB4LyG7XyeEFgkCoSRUODVci4b4VG8XhqA_zTYOTneaLEL0kNhXdTgdzF5EwxS5JTeywx9eoeshU1nXI4N_qqcpU/s1600/P1040296.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4aDmcWHqkd1tcv-8yWR3r0mveWtUYnvb9JwZbM_gp6aL5h6dPaDqkB4LyG7XyeEFgkCoSRUODVci4b4VG8XhqA_zTYOTneaLEL0kNhXdTgdzF5EwxS5JTeywx9eoeshU1nXI4N_qqcpU/s640/P1040296.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W kwestii domu... zmiany mozolne, bo kasa potrzebna na... opony zimowe, ubezpieczenie, badania techniczne...ech, no i zbliżające się widmo wydatków świątecznych.... i tu gdybyście mogły, to usłyszałybyście zgrzytanie zębami:) póki co pojawił się jakis tam drobiazg do ziejącej do tej pory pustką witryny i ostatnie w tym roku kasztany...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5fERYGT9Ujzh2u_ilbWRTHmiRe_dqkfRkhpTQXg5wUEoufmF7-_des-qThyGRLWDi1eO3arCEHJi2gTvUicNhOXo2a0VPA5-YRM3tz1AtLikyQ9ZcLSigeRfjpIjTydIp-UgorRecfSY/s1600/P1040319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5fERYGT9Ujzh2u_ilbWRTHmiRe_dqkfRkhpTQXg5wUEoufmF7-_des-qThyGRLWDi1eO3arCEHJi2gTvUicNhOXo2a0VPA5-YRM3tz1AtLikyQ9ZcLSigeRfjpIjTydIp-UgorRecfSY/s640/P1040319.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMlKvbdeFvx5tigXZvUSdVxQ9e2BUzwuxvwg2OftKIMdQMPz3T6L5jmNooORar3Bwgu5OcTr5gWz1wwvYChg9E5Km84ont2E3Iui0lluZypapyHf8Vas4L26vFWjtNOOxNHBUKvNimCWE/s1600/P1040278.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMlKvbdeFvx5tigXZvUSdVxQ9e2BUzwuxvwg2OftKIMdQMPz3T6L5jmNooORar3Bwgu5OcTr5gWz1wwvYChg9E5Km84ont2E3Iui0lluZypapyHf8Vas4L26vFWjtNOOxNHBUKvNimCWE/s640/P1040278.JPG" width="428" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFqj1GEQMcZ9EkwkGnTJR6zNwt8Z9zeFksW42K_o0o_qWH0QkbUaI74CBCfdYvkezAZFMTfX0OtwCoYs3_4CgnphcNxVMu4cBsL0gEzY7Fqss3X2kYbTyAE8apVYs6Y85lfrJTKCmWOBY/s1600/P1040277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" nx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFqj1GEQMcZ9EkwkGnTJR6zNwt8Z9zeFksW42K_o0o_qWH0QkbUaI74CBCfdYvkezAZFMTfX0OtwCoYs3_4CgnphcNxVMu4cBsL0gEzY7Fqss3X2kYbTyAE8apVYs6Y85lfrJTKCmWOBY/s640/P1040277.JPG" width="427" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-24055533141329985332010-10-04T22:40:00.000-07:002010-10-04T23:15:50.643-07:00GARSTKA KOLORU<div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;"><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAb3G8gnKLsopTDIwbDyAW5JUwJuyT1BEuf5xHSwG2m-lK0BQsV2Jb_tL4LVfkKYe4ol1sZV-uEva__GnzNDkHFAOw4b5heESB1FDxeujUK-JGtb2DI3QZhVE0ucbKKcesG_fK9wUCIHg/s1600/P1040251.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAb3G8gnKLsopTDIwbDyAW5JUwJuyT1BEuf5xHSwG2m-lK0BQsV2Jb_tL4LVfkKYe4ol1sZV-uEva__GnzNDkHFAOw4b5heESB1FDxeujUK-JGtb2DI3QZhVE0ucbKKcesG_fK9wUCIHg/s640/P1040251.JPG" width="427" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47HT_s2QfxW3oHS6sN1PR2-SQf8ktJzK-CVE0im90uHipgyTnlyJxp18oPilMefbpYfTN12HXjvgoNPgmxhm8ZbVavY541r1gFbt5nOdGgDRROKeXLVPgaYLWHVZRZpu3JZlydV0wyHg/s1600/P1040256.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47HT_s2QfxW3oHS6sN1PR2-SQf8ktJzK-CVE0im90uHipgyTnlyJxp18oPilMefbpYfTN12HXjvgoNPgmxhm8ZbVavY541r1gFbt5nOdGgDRROKeXLVPgaYLWHVZRZpu3JZlydV0wyHg/s640/P1040256.JPG" width="427" /></a><br />
<br />
</div><div style="text-align: center;"></div>Oczywiście wrzosowego:) Nie ma co się długo rozpisywać o uroku tej kosmatej roslinki. Jest bardzo popularna jesienią z racji swego piękna. Każdy ma, mam i ja:) Korzystając z już coraz rzadszych promieni słonecznych dzielę się z wami moim jesiennym "dizajnem" (jak ja nie cierpię tego słowa:) za parę złotych:) Coraz trudniej zrobić w domu przyjemne zdjęcie, skarżą się już po kolei blogerki i co racja to racja. Ja póki co nadal obstaję przy lubieniu jesieni:) mimo, że cały dom chory i rano coraz gorzej zwlec się z łózka... O tej porze roku przypomina mi się też najwięcej wierszy...<br />
<br />
<div style="text-align: center;"><strong>Jesienna zaduma</strong></div><div style="text-align: center;">Nic nie mam <br />
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem </div><div style="text-align: center;">Nawet nie wiem </div><div style="text-align: center;">Jak tam sprawy z lasem, </div><div style="text-align: center;">Rano wstaję, poemat chwalę </div><div style="text-align: center;">Biorę się za słowa, jak za chleb </div><div style="text-align: center;">Rzeczywiście, tak jak księżyc </div><div style="text-align: center;">Ludzie znają mnie tylko z jednej </div><div style="text-align: center;">Jesiennej strony </div><div style="text-align: center;">Nic nie mam </div><div style="text-align: center;">Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet </div><div style="text-align: center;">Nie zważam </div><div style="text-align: center;">Na mody byle jakie </div><div style="text-align: center;">Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie </div><div style="text-align: center;">Uczuć starym drapakiem </div><div style="text-align: center;">Rzeczywiście tak jak księżyc </div><div style="text-align: center;">Ludzie znają mnie tylko z jednej </div><div style="text-align: center;">Jesiennej strony </div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><em>Jerzy Harasymowicz</em> </div><br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjntKQV8ib_1TzuEIq59zAoM1sc0FhbOjiY3rC3l36VsV0wY5Xptrx_SRWEEJ5EjnHlKtFmgBJVPdPLy6wAEsN04FKW5ROXbfITKC0FDiSayc8L9bROzpQJHiYQ4if2DwMYyyvs8jZT4cw/s1600/P1040244.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjntKQV8ib_1TzuEIq59zAoM1sc0FhbOjiY3rC3l36VsV0wY5Xptrx_SRWEEJ5EjnHlKtFmgBJVPdPLy6wAEsN04FKW5ROXbfITKC0FDiSayc8L9bROzpQJHiYQ4if2DwMYyyvs8jZT4cw/s640/P1040244.JPG" width="425" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOdKoz_qzAacqV9oI7nw_KNbCcKLrYKPmUjMU6rYkNGC6mknF3H4BHhX0-JRrrloPOUyhuKs7k_VSMDtnWrSEThWysKgW0M4Jq55VbZo2szDCCfjHDdIauqHt5wi5E1YoUYhi8eFkdwmw/s1600/P1040230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOdKoz_qzAacqV9oI7nw_KNbCcKLrYKPmUjMU6rYkNGC6mknF3H4BHhX0-JRrrloPOUyhuKs7k_VSMDtnWrSEThWysKgW0M4Jq55VbZo2szDCCfjHDdIauqHt5wi5E1YoUYhi8eFkdwmw/s640/P1040230.JPG" width="425" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsLRTKp1Br2VpYSwHAdVkIUKaER3uYchLaa1jOHLCYwpXpneUVv_RK8XiqslRxXTh9sidgOEQNsXra5vvB59G8XUw1FS-umy9pV13f-6AZmtpg92eeVuSVa0qkB1cpv7SxIkvWUy5oYjM/s1600/P1040254.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsLRTKp1Br2VpYSwHAdVkIUKaER3uYchLaa1jOHLCYwpXpneUVv_RK8XiqslRxXTh9sidgOEQNsXra5vvB59G8XUw1FS-umy9pV13f-6AZmtpg92eeVuSVa0qkB1cpv7SxIkvWUy5oYjM/s640/P1040254.JPG" width="427" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0P6LxONrhxG4gVYlHWjzTNDazl51uDY7jRrDbgrv9xS1fksApmJOa4hE7oRjnruhJe1ygyyKE2tYU3qjTMH707yKBllqMZseXx3gvEZiQlKfZDduVzLKUm1pcLaL5yYMAdoSRJsnahlI/s1600/P1040253.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0P6LxONrhxG4gVYlHWjzTNDazl51uDY7jRrDbgrv9xS1fksApmJOa4hE7oRjnruhJe1ygyyKE2tYU3qjTMH707yKBllqMZseXx3gvEZiQlKfZDduVzLKUm1pcLaL5yYMAdoSRJsnahlI/s640/P1040253.JPG" width="427" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">P.S. Czy ktoś wie co się dzieje z bloggerem? Czy tylko ja mam takie jazdy? Od kilku dni wystawienie posta graniczy z cudem:( Mam problem z załadowaniem zdjęć. Udaje się za chyba dwudziestym razem:( W dodatku zdjęcia zapisują się odwrócone o 90 stopni.... więc żeby mieć zdjęcie 'w pionie' muszę je sobie najpierw poobracać tak żeby przy wariacjach bloggera wyglądały jak trzeba...:(</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-90605563547035448412010-10-02T03:49:00.000-07:002010-10-02T03:49:10.530-07:00<div style="text-align: justify;">Miały być wczoraj ale nie byłam w stanie po pracy siadać jeszcze do kompa. Kark boli mnie tak jakbym miała w nim zaszyty kawał żelastwa wbijający się pod czaszkę:((( Masakra. Także bez zbędnych ceregieli: komisja w składzie: ja i mój Julo ogłasza: zwycięzcą loterii zostaje: MariaPar:) Jak widać nie zawsze pierwsi są ostatnimi:))) Natomiast jeśli chodzi o rozwiązanie zagadki... jedna osoba odpowiedziała prawidłowo do czego służą łosie:) Jest to edith:) Łosie superktosie tworzą całość i są podstawką pod gorący garnk:) to produkt holenderskiej firmy mającej mnóstwo ciekawych propozycji dla domu, choć pewnie niejedne zdolne łapki potrafiłyby teraz uszyć coś w ten deseń:) Myślę, że w sielsko-anielskiej kuchni u Marii będzie im dobrze:) Idą święta ( tak, tak idą, idą... w Lidlu można kupić już mikołajowe słodycze:)))) więc łosie dodatkowo wpisują się w klimat:) Wszystkim dziękuję za udział w zabawie, dziewczyny proszę o maila z adresami.</div><div style="text-align: justify;">Na deser widok z okna:)</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidgKUwZVyNm6W-TRwfSheICVFpNCYUzWzNO4n27je7DM2NV-ZY3ep0FQTyf3V2OGOAFqO1v0DhWEsezWFHNuAzKaEy3QsZ_KOWRchl_HI6AZaWgfJ3ce7Fs-yEeKkUH8ZFuDxnRW8IUyA/s1600/P1040240.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidgKUwZVyNm6W-TRwfSheICVFpNCYUzWzNO4n27je7DM2NV-ZY3ep0FQTyf3V2OGOAFqO1v0DhWEsezWFHNuAzKaEy3QsZ_KOWRchl_HI6AZaWgfJ3ce7Fs-yEeKkUH8ZFuDxnRW8IUyA/s640/P1040240.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-36192863434274165642010-09-30T05:05:00.000-07:002010-10-01T04:13:12.427-07:00JESIENNE DZIECKO JESIENNEJ MATKI<div style="text-align: justify;">Ot tak po prostu. Bo dawno nie było mego Jula:) Urodził sie jesienią więc może jak mama będzie jesiennym ludkiem:) Póki co uwielbia szuranie nóżkami w suchych liściach, głaskanie mchu, zbieranie kasztanów.... Boi się za to 'dzięcioła':) Nie wiem czemu:) Na spacerach po lesie czy parku dźwięk stukania dziobem w drzewo przyprawia o bladość lic me dziecię:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71FwBYxUV-O767Il5ISVlHhZ-jc9AbhAfhGz9W8-XzAnTRkUfXjSDBib4lnUYEywmNihoQTCZdiFuMb4r68FYH7FNK_7pW8aDxFjIQQu7Ad9_Xnw1cY-D7viYbqP5uiivYUNHWQrWP0g/s1600/P1040209.JPG" ALT=""
onmousedown="window.alert('Obraz chroniony prawem autorskim. Kopiowanie
wymaga uzyskania zgody autora');" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi71FwBYxUV-O767Il5ISVlHhZ-jc9AbhAfhGz9W8-XzAnTRkUfXjSDBib4lnUYEywmNihoQTCZdiFuMb4r68FYH7FNK_7pW8aDxFjIQQu7Ad9_Xnw1cY-D7viYbqP5uiivYUNHWQrWP0g/s640/P1040209.JPG" ALT=""
onmousedown="window.alert('Obraz chroniony prawem autorskim. Kopiowanie
wymaga uzyskania zgody autora');" width="640" /></a></div><br />
Ściskam gorąco aczkolwiek sztywno bo kark mi sie 'zaciął' i ruszać łbem nie mogę... ech wieje wiatrzysko i smaga me chude ciało:)Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-63343447175529972312010-09-24T03:14:00.000-07:002010-10-01T04:04:34.070-07:00HISTORIA O ŁAZIENCE NA BLOKOWISKU...<div style="text-align: justify;">Kiedyś już wspominałam, że z moją łazienką to było więcej szumu niż u większości ludzi z urządzaniem całego mieszkania:). W blogowym świecie gdzie 'krążą' wokół siebie ludzie o podobnej wrażliwości artystycznej, podobnych upodobaniach, podobnych zapatrywaniach na styl życia.... może pewne rzeczy nikogo by nie zdziwiły, ale w "zwykłym" świecie droga do urządzenia tego pomieszczenia wiodła przez rozdziawione buzie, wytrzeszczone oczy, pukania się w czoło i rozkładanie rąk...</div><div style="text-align: justify;">Zaczęło się od glazury. Miała być biała, to było pierwsze założenie, z którego za nic nie chciałam zrezygnować. Niby banał, nie? A guzik z pętelką. We włoszech czy Hiszpani na ten przykład, każda firma ma kolekcję prostych białych płytek, to podstawa...a u nas..."białe?", "jak to białe?", "nie ma", "nudy", nikt tego nie kupi", "a nie chce pani beżowych, to takie modne?" !? nie, nie chcę beżowych, ani w kwiatki, ani muszelki, tak jak w kotki czy pieski....ech. Znalazłam w końcu płyki. Piękne, błyszczące, 'fazowane', jak z paryskiego metra.... no znalazłam tyle tylko, że na zdjęciu w necie. W moim województwie i sąsiednim jest jeden jedyny sklep, który je sprowadza, ale nie mają ich "na stanie"... więc... to było pójście na żywioł, przez miesiąc obgryzaliśmy paznokcie ze stresu co z tego wyjdzie, jak naprawdę będzie wyglądać ta glazura, którą w końcu zamówiliśmy przez internet... Przyjechała z Hiszpani, w stanie nienaruszonym... i dwa razy piękniejsza niż na zdjęciach!:) To było prawdziwe szczęście i radość nie z tej ziemi. Opłaciło się zaryzykować:) Nie będę już opisywać jaką minę miał glazurnik, któremu przyszło zmagać się z ułożeniem tych kafli... powiem tylko, że bardzo szczęśliwy nie był:)</div><div style="text-align: justify;">Podobnie rzecz się miała z lustrem. Na początek w ogóle idea lustra powieszonego, w ramie, nie wklejanej obleśnej tafli między płytki, nie wiedzieć czemu wzbudzała zdziwienie.... Potem jak sprzedawcy słyszeli, że poszukuję lustra do łazienki w bogato rzeźbionej ramie to robili głupie miny ( dowiadując sie, że nie do pałacu tylko bloku to już w ogóle jaja były:)) a już informacja, że rama ma być czarna, wywoływała natychmiastowy szok:) "czarna?", "czy aby się nie przesłyszałam?", "jest pani pewna?!", " takich nie produkują", "dlaczego czarna, na litość boską?"...i tak dalej...:) No dziwadło jestem, nie? Kompletne dziwadło.... Lustro w końcu kupiłam złote i przemalowałam (co dla niektórych było czystą profanacją) i tak oto teraz to wygląda. Przy następnej okazji więcej fotek, a teraz jedna dla apetytu z najbardziej efektowną ścianą według mnie, moją krwawicą, źródłem stersów, tułaczek od sklepu do sklepu i zbierania głupich uwag i puknięć w czoło...:) a wydawało mi się, ze szukam rzeczy prostych...</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYbRk8O5mNI9AP8jlJ-UPk9C2Rrg1OvC9TY5zXA-zeHNJDg4xtu5TyBsZGolFvazKJSYkIYIhAMgLtNoP02589W8MM4tEtoqd6sQF7vHFrKk-pYtTi_X-W8vTri-jehbXm4sS4sM93cd8/s1600/P1030606.JPG" ALT=""
oncontextmenu="window.event.returnValue=false;" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYbRk8O5mNI9AP8jlJ-UPk9C2Rrg1OvC9TY5zXA-zeHNJDg4xtu5TyBsZGolFvazKJSYkIYIhAMgLtNoP02589W8MM4tEtoqd6sQF7vHFrKk-pYtTi_X-W8vTri-jehbXm4sS4sM93cd8/s640/P1030606.JPG" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-34679656469879119112010-09-17T01:30:00.000-07:002010-09-17T01:32:17.601-07:00MUZYCZNE PUDEŁKO PO MOJEMU:)<div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA_yrterqT5UQdRTUVkscHnK6RkxfE9H6797elGJ0hH1ZV0lk-H4Hap6FfTJGXBSuBSrsKGrGyUv3PQxig-xVMGklpk98YsAN0MuWmXppa_Fz-X1yo_hoWdzFfajozp-yXMEr5mMCaxz8/s1600/P1040166.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" qx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA_yrterqT5UQdRTUVkscHnK6RkxfE9H6797elGJ0hH1ZV0lk-H4Hap6FfTJGXBSuBSrsKGrGyUv3PQxig-xVMGklpk98YsAN0MuWmXppa_Fz-X1yo_hoWdzFfajozp-yXMEr5mMCaxz8/s640/P1040166.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Takie oto pudełko potworzyły moje potworze łapki:) Na muzykę pudełko. W formie płyt cd:) Żeby sobie 'pod ręką' stały ukochane dźwięki i ładnie wyglądały... ładnie?:) Ręcznie malowane, ozdabiane, z lekka polakierowane. Oczywiście w ukochanej tonacji kolorystycznej:) Mam nadzieję, że nie tylko mojej, bo pudełeczko trafiło już do pewnej sympatycznej osoby, czyt. Dorotki, tzn. <a href="http://breevintage-cottage.blogspot.com/"><span style="color: #3d85c6;">Bree</span></a>:))) Podobno się podoba, jeśli Dorota nie koloryzuje dla mej przyjemności chachacha:))) O tym jak się zaczęło nasze do siebie wysyłanie pisałam <a href="http://mojechimery.blogspot.com/2010/08/o-usmiechu.html"><span style="color: #3d85c6;">tu</span></a> i pokazywałam soczyste retro kobietki, które oprócz tego co na zdjęciu powędrowały w mojej przesyłce:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3_4eV8Wfe58chbufqAA9QPL3zKGohufd5aOvNpn1iUjHm-6pYU7QKrfthIk_694OCyhDg-gxlXIB4ZXcVZ4elyPfjUcNR5GlcUwiEai4M2pQDBMTEfVMuyE_a8Cx5miDNoVvMZYW1EVg/s1600/P1040167.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" qx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3_4eV8Wfe58chbufqAA9QPL3zKGohufd5aOvNpn1iUjHm-6pYU7QKrfthIk_694OCyhDg-gxlXIB4ZXcVZ4elyPfjUcNR5GlcUwiEai4M2pQDBMTEfVMuyE_a8Cx5miDNoVvMZYW1EVg/s640/P1040167.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicdbHLZ316WVLmJDikgt5C_hJt74T95R0MNHobUujUzEIG2E3Je0WyUA_VQqu1yA-dQWmPEBrpCHFerAPwTBT8uQ-frOzvFab3zU7ZO_aitBuSg3yZIv7LWFPLKzKXhrD-Iwy1bY6hJoo/s1600/P1040174.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" qx="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicdbHLZ316WVLmJDikgt5C_hJt74T95R0MNHobUujUzEIG2E3Je0WyUA_VQqu1yA-dQWmPEBrpCHFerAPwTBT8uQ-frOzvFab3zU7ZO_aitBuSg3yZIv7LWFPLKzKXhrD-Iwy1bY6hJoo/s640/P1040174.JPG" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pozdrawiam i udanego weekendu życzę, niech jesień ukazuje się nam w jak najpiękniejszej odsłonie:)</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div>Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-4327381806395028634.post-28081982901316715222010-09-13T23:40:00.000-07:002010-09-13T23:45:13.097-07:00KRÓTKO NA TEMAT......niecodziennych zdarzeń.<br />
Nie mam ostatnio zupełnie czasu na blogowe życie. Nie piszę, nie udzielam się, przepraszam. Jesienny dzień piękny ale krótki i ciągle z czymś nie zdążam. Żal mi siedzieć w domu gdy nad naszym jeziorem tak pięknie. Łapiemy słoneczko w otwarte ramiona, bo nie wiadomo ile go jeszcze będzie przed zimą. Synek Julek staje się z dnia na dzień coraz bardziej 'chłopacki' :) pięknie mówi, coraz częściej mnie zaskakuje i czas jemu poświęcany jest teraz najważniejszy. Dziś w nocy: "Tata, siku!", tata pędzi z nocnikiem, a Synek na to: " Julo zrobił zmyła" :)))) Prawie spadłam z kanapy w sąsiednim pokoju:) Taki mały a już robi rodziców w balkona:)<br />
Miało być krótko a ja tu gadu gadu... Z tymi bajkami, o których wspominałam w ostatnim poście jest tak... , że one są:) Naprawdę:) Spotykają nas, pukają do drzwi, potrącają nosami...:) A my... za szybko o nich zapominamy, nie umiemy z nich czerpać energi na życie, niektórzy nawet nie zauważają gdy spotyka ich coś magicznego... nie potrafią się ucieszyć, docenić... Ja wierzę, widzę i cieszę się jak wariat! Przynajmniej się starm:) I widzę coraz większy sens w pisaniu tego bloga. Chociaż dzieją sie też rzeczy niekoniecznie miłe, choć czasem przelewają się po internetowych stronach zbędne emocje... to warto! A dlaczego? Z wielu powodów, chociażby po to by bajki wplatały sie częściej w naszą codzienność...<br />
Czekałam na list. Wychodząć z Małżem i Julem z domu zobaczyłam, że coś siedzi w skrzynce na listy, a że jak mówię na list czekałam... to sobie bezstresowo skrzyneczkę otwieram, wyciągam, macam... i niedowierzam... List nie list. Mięciutki w środku, adres zwrotny jakoś nie po naszemu... pomylił się ktoś myślę... ale jak wół imię moje i nazwisko... Uważniej oglądm, rozrywam i oczy mam coraz większe:) Już wiem co to!!!! Wisków, pisków i podskoków było co niemiara. Mąż mój w głowę się postukał, powiedział, że wariatka jestem i zachowuję się jak dziecko:) No i dobrze! Bo jak dziecko się poczułam, kompletnie oszołomione z radości gdy ktos robi mu niespodziankę:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFOZvyhAkecWLal2U9BNVryiGo-NaTEtxA1Qe9_hgCJdKch1DJINAbIdla5xnZhyphenhyphensW0SlLsduuXG9cIPbo_FV-lQwWDHK-7tiCYyFmUjvk8FpuiM3UMJ0qbJIYKE26SNceuHOU0B0sBrg/s1600/P1040160.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" ox="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFOZvyhAkecWLal2U9BNVryiGo-NaTEtxA1Qe9_hgCJdKch1DJINAbIdla5xnZhyphenhyphensW0SlLsduuXG9cIPbo_FV-lQwWDHK-7tiCYyFmUjvk8FpuiM3UMJ0qbJIYKE26SNceuHOU0B0sBrg/s640/P1040160.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Oto co było w kopercie:) Poznajecie?:) Przecudnej urody szal, stworzony przez magiczne dłonie <a href="http://pokladymojejduse.blogspot.com/"><span style="color: #3d85c6;">Janki</span></a>:))) To był chyba najbardziej niespodziewany prezent jaki kiedykolwiek dostałam:)! Nie pisałyśmy nigdy wcześniej do siebie, nie wiem skąd Janka miała mój adres ( choć się domyslam:) i czym sobie zasłużyłam na ten cud:) Jestem fantastycznie szczęśliwa. Prezent piękny ale najważniejsze, że komuś chciało się zrobić coś specjalnie dla mnie:) Bezinteresownie, tak po prostu. Warto być tutaj, warto pisać tego bloga, warto nawiązywac takie przyjaźnie choć niektórzy śmieją się, że tak na odległość, przez komputer to nie ma sensu... ale kto wie? może kiedyś? Świat jest mały, może dane nam będzie spotkać się naprawdę?:) Jestem szczęśliwa i dziękuję Ci Janko, że mogłam pczuć się jak Alicja w krainie czarów:) Teraz tylko zachodzę w głowę jak się odwdzięczyć komuś kto sam potrafi stworzyć chyba wszystko:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Pozdrawiam moich czytaczy-podglądaczy. Ślę moc pozytywnej energii:) Niech się dzieje co chce, jeśli są jeszcze tacy ludzie na świecie i tak czyste serca to ja WIERZĘ!:)))</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div>P.S. Było dużo pytań w związku z tym więc dodaję do tematu: tak wyglądają zasuszone hortensje, gdy zetnie się je w odpowiednim momencie:) Nie tracą koloru i objętości.Klaushttp://www.blogger.com/profile/00261213577995844702noreply@blogger.com21